Prawdopodobnie polskim przedsiębiorcom nie trzeba przedstawiać tego, jaki był cel programu rządowego związany „Tarczą 2.0”, który był realizowany przez Polski Fundusz Rozwoju S.A. Wspomnieć jedynie należy, iż w ramach wszystkich tarcz PFR S.A. rząd wypłacił ok. 73,2 mld złotych około 353 tysiącom przedsiębiorców[1] .
Trudna sytuacja wielu przedsiębiorstw, wynikająca w dużej mierze z chaotycznych działań rządu w obliczu pandemii koronawirusa, sprawiła, że wiele z nich upadło, a ci którzy przetrwali w branżach szczególnie wrażliwych, jak np. branża fitness czy beauty, zaliczyli bardzo mocne straty. Posłowie apelują do Premiera o dodatkową pomoc dla biznesu, a także o przychylniejsze rozpatrywanie wniosków o umorzenie subwencji lub jej zwrot na obniżonym 25% poziomie.
Umorzenie subwencji finansowej, które nastąpiło w 2021 roku powinno zostać ujęte w księgach rachunkowych roku, w którym nastąpiło to umorzenie. Zaniechanie poboru podatku ma zastosowanie do dochodów (przychodów) uzyskanych przez beneficjentów wsparcia począwszy od 1 czerwca 2021 r. do 31 grudnia 2022 r.
Zgodnie z zapowiedziami Premiera Ministerstwo Finansów opublikowało projekt dotyczący zaniechania poboru podatku od umorzonych subwencji z tarcz antykryzysowych.
Po ponad roku pandemii trwa już proces rozliczania środków pozyskanych między innymi z Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR). Warto zabezpieczyć się na tę okoliczność i dowiedzieć na co zwrócić uwagę przy rozliczaniu subwencji i w jaki sposób przygotować dokumentację ujmującą jej wydatkowanie.
Zmiany w Tarczy 6.0, nazwane siódmą tarczą, dodają do branż objętych pomocą nowe pkd i wydłużają termin składania wniosków o wsparcie.
Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 19 stycznia 2021 r. w sprawie wsparcia uczestników obrotu gospodarczego poszkodowanych wskutek pandemii COVID-19 rozszerza zakres pomocy dla branż dotkniętych skutkami przedłużającego się lockdownu.
Nowelizacja prawa pracy wprowadza nowe obowiązki, kary i wykroczenia. Wypunktowaliśmy najważniejsze.
Senat zaproponował rozszerzenie tarczy 6.0. na kolejne branże, w tym cateringową, transportową i cateringową. Postulat ten jest powtórzeniem apelu Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców, Adama Abramowicza.