Tak często powtarzane ostatnio hasło „praworządność” przeżywa swoją wątpliwą karierę w Polsce od momentu rozpoczęcia czystki w szeregach czasami bardzo zasłużonych sędziów. Niektóre z państw członkowskich wykorzystują tę sytuację do uogólnionego negowania prawidłowości działania sądów w Polsce, co objawia się między innymi blokowaniem europejskiego nakazu aresztowania (ENA). Rzecznik generalny TSUE Campos Sánchez-Bordona orzekł, iż jest to działanie nie licujące z unijnym prawem.
Biorąc pod uwagę to, że ponad dwumiesięczne zamrożenie działania sądów przyczyni się do wydłużenia i tak już niezwykle odległych terminów w sprawach sądowych (co zostało spowodowane w dużej mierze ostatnią reformą Kodeksu postępowania cywilnego), w sądach rozważane jest wprowadzenie zmianowego systemu pracy.
Nie ulega wątpliwości, iż epidemia COVID-19 doprowadziła do sparaliżowania większości instytucji związanych z funkcjonowaniem państwa. Dotyczy to również wymiaru sprawiedliwości. Przyglądamy się temu czy przyjęty przez rząd do dalszego procedowania pakiet tarczy antykryzysowej skutecznie pomoże usprawnić pracę sądów.
Ustawą z dnia 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2019r., poz. 1469) dokonano licznych i istotnych zmian w Kodeksie postępowania cywilnego (dalej jako: „k.p.c.”). Część zmian weszła w życie 21 sierpnia 2019 r., jednak zdecydowana większość z nich będzie obowiązywała od 7 listopada 2019 r.
Rzecznik Praw Obywatelskich (zwany dalej jako „RPO”), pismem z dnia 3 listopada 2017 r. skierowanym do Ministra Sprawiedliwości, zwrócił uwagę na dość istotne zagadnienie dotyczące procedury karnej, a mianowicie kwestii ogłaszania wyroków nakazowych.