languageRU      languageEN      internationalInternational        phoneZadzwoń do nas: 22 276 61 80

Jesteś tutaj:Start/O RB/Doradztwo Prawne i Podatkowe RB Biuletyn/Numer 29 - Doradztwo Prawne i Podatkowe RB Biuletyn/Zasada wyczerpania praw autorskich do cyfrowych egzemplarzy utworów w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej – cz. 2
środa, 20 styczeń 2021 12:42

Zasada wyczerpania praw autorskich do cyfrowych egzemplarzy utworów w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej – cz. 2

Niniejsze opracowanie stanowi kontynuację tytułowej tematyki, omówionej w nr. 11 (28) 2020 miesięcznika „Doradztwo Prawne i Podatkowe - RB Biuletyn”1. Celem artykułu, tak jak w części pierwszej, jest analiza precedensowych orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (zwanego dalej „Trybunałem” lub „TSUE”), które są swoistymi kamieniami milowymi w procesie kształtowania unijnej zasady wyczerpania praw autorskich do cyfrowych egzemplarzy utworów2. Autorka przedstawia między innymi wnioski wynikające z przełomowego wyroku TSUE z 19 grudnia 2019 r. w sprawie Nederlands Uitgeversverbond i Groep Algemene Uitgevers przeciwko Tom Kabinet Internet BV i in.3, w którym to orzeczeniu Trybunał przesądził, po niemal dekadzie od zadania pytania prejudycjalnego w sprawie UsedSoft GmbH v. Oracle International Corp.4 o tym, czy ta zasada ma zastosowanie do cyfrowych kopii utworów innych niż oprogramowanie.

 

1. Odstępstwa od prawa do zwielokrotniania cyfrowych egzemplarzy utworów – wyrok TSUE w sprawie Aleksandrs Ranks i Jurijs Vasiļevičs v. Finanšu un ekonomisko noziegumu izmeklēšanas prokoratūra i Microsoft Corp.5

W przedmiotowej sprawie wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym dotyczył wykładni art. 4 ust. 2 i art. 5 ust. 1 i 2 dyrektywy 2009/24 (tzw. dyrektywy w sprawie oprogramowania albo dyrektywy software)6. Wniosek ten został złożony w ramach postępowań karnych przeciwko A. Ranksowi i J. Vasiļevičsowi, ściganym m.in. pod zarzutami nielegalnej sprzedaży w ramach zorganizowanej grupy przestępczej przedmiotów chronionych prawem autorskim, a także wykonywania niezarejestrowanej działalności gospodarczej w związku z wprowadzeniem do obrotu – poprzez rynek elektroniczny online – kopii używanych programów komputerowych zarejestrowanych na nośnikach, które nie są oryginalne. Stan faktyczny w omawianej sprawie przedstawiał się następująco. Aleksandrs Ranks i Jurijs Vasiļevičs byli ścigani ze względu na to, że sprzedali na rynku elektronicznym online różne chronione prawem autorskim i opracowane przez Microsoft Corp. programy komputerowe, w tym wersje oprogramowania Microsoft Windows i jego dalszej wersji biurowej Microsoft Office. Rozpatrujący sprawę ponownie (w wyniku skutecznego wniesienia kasacji) sąd okręgowy w Rydze (Rīgas apgabaltiesas Krimināllietu tiesu kolēģija) na wniosek A. Ranksa i J. Vasiļevičsa postanowił zawiesić postępowanie i zwrócić się do Trybunału z następującymi pytaniami prejudycjalnymi:

1) Czy osoba, która nabyła program komputerowy z »używaną« licencją na płycie, która nie jest oryginalna, ale działa i nie jest wykorzystywana przez żadnego innego użytkownika, może zgodnie z art. 5 ust. 1 i art. 4 ust. 2 dyrektywy 2009/24 powoływać się na wyczerpanie prawa dystrybucji egzemplarza (kopii) tego programu komputerowego, którego pierwszy nabywca dokonał zakupu od uprawnionego z tytułu praw autorskich do oryginalnej płyty, której stan się pogorszył, wobec czego pierwszy nabywca usunął swój egzemplarz (kopię) programu komputerowego lub już go nie używa?

2) W wypadku udzielenia na pytanie pierwsze odpowiedzi twierdzącej: czy osoba, która może powoływać się na wyczerpanie prawa dystrybucji egzemplarza (kopii) programu komputerowego, ma prawo do odsprzedaży tego programu osobie trzeciej na płycie, która nie jest oryginalna, w rozumieniu art. 4 ust. 2 i art. 5 ust. 2 dyrektywy 2009/24?

Odpowiadając na zadane pytania, TSUE w pierwszej kolejności zaznaczył, że A. Ranks i J. Vasiļevičs są ścigani za czyny popełnione w czasie, gdy obowiązywała dyrektywa 91/2507 , a nie dyrektywa 2009/24, w związku z czym zadane pytania odnoszące się m.in. do wykładni reguły wyczerpania prawa dystrybucji przysługującego uprawnionemu z tytułu prawa autorskiego należy interpretować jako odnoszące się do równoważnych przepisów dyrektywy 91/250. Następnie Trybunał ustalił, że poprzez zadane pytania sąd krajowy dążył w istocie do ustalenia, czy art. 4 lit. a) i c) oraz art. 5 ust. 1 i 2 dyrektywy 91/250 należy interpretować w ten sposób, że nabywca używanej kopii programu komputerowego, zarejestrowanej na nośniku materialnym, który nie jest oryginalny, może – zgodnie z regułą wyczerpania prawa dystrybucji uprawnionego – odsprzedać taką kopię, gdy, po pierwsze, dostarczony temu pierwotnemu nabywcy oryginalny nośnik materialny tego programu został uszkodzony i gdy, po drugie, ten pierwotny nabywca usunął swój egzemplarz tej kopii lub zaprzestał jej używania.

W tym względzie TSUE przypomniał, że zgodnie z art. 4 lit. c) wspomnianej dyrektywy pierwsza sprzedaż na terytorium Unii kopii programu komputerowego przez uprawnionego lub za jego zgodą wyczerpuje prawo dystrybucji tej kopii na terytorium Unii. Z przepisu tego wynika, że wyczerpanie prawa dystrybucji kopii programu komputerowego jest uzależnione od łącznego wystąpienia dwóch przesłanek, a mianowicie aby została ona wprowadzona do obrotu – a ściślej: sprzedana przez uprawnionego lub za jego zgodą – i aby to wprowadzenie do obrotu miało miejsce na terytorium Unii. Trybunał orzekł już zaś, że wskazany we wspomnianym przepisie termin „sprzedaż”, który należy interpretować rozszerzająco, obejmuje wszystkie formy wprowadzania do obrotu kopii programu komputerowego, charakteryzujące się przyznaniem prawa do korzystania z tej kopii na czas nieoznaczony w zamian za zapłatę ceny mającej umożliwić uprawnionemu z tytułu prawa autorskiego do wspomnianego programu uzyskanie wynagrodzenia odpowiadającego wartości gospodarczej wspomnianej kopii8.

Trybunał stwierdził, że z reguły wyczerpania prawa dystrybucji wynika, iż podmiot uprawniony z tytułu prawa autorskiego do programu komputerowego (w tym przypadku Microsoft), który sprzedał w Unii kopię tego programu na nośniku materialnym (takim jak CD -ROM lub DVD-ROM) wraz z licencją na nieograniczone używanie, nie może już sprzeciwić się dalszym odsprzedażom tej kopii przez pierwotnego nabywcę lub kolejnych nabywców, pomimo istnienia postanowień umownych zakazujących wszelkiego dalszego zbywania. Jednakże zadane pytania nie dotyczą sytuacji, w której pierwotny nabywca odsprzedał kopię używanego programu komputerowego zarejestrowanego na oryginalnym nośniku materialnym, lecz sytuacji odsprzedaży używanej kopii programu komputerowego zarejestrowanej na nośniku materialnym, który nie jest oryginalny („kopii zapasowej”) przez osobę, która nabyła tę kopię od pierwotnego nabywcy lub dalszego nabywcy.

TSUE zauważył, że w dyrektywie 91/250 przyznano uprawnionemu z tytułu prawa autorskiego do programu komputerowego wyłączne prawo do wykonywania lub zezwalania na trwałe lub czasowe powielanie programu jakimikolwiek środkami i w jakiejkolwiek formie, częściowo lub w całości, z zastrzeżeniem wyjątków określonych w dyrektywie 91/250.

Uprawniony nabywca kopii programu komputerowego wprowadzonej do obrotu przez uprawnionego lub za jego zgodą może w konsekwencji odsprzedać tę używaną kopię pod warunkiem, że zbycie to nie narusza zagwarantowanego temu uprawnionemu wyłącznego prawa do powielania oraz że na każdą czynność powielania programu uprawniony udzieli zezwolenia lub też podlega ona wyjątkom określonym w dyrektywie.

Podsumowując, TSUE orzekł, że odstępstwa od prawa do zwielokrotniania określone w art. 5 ust. 1 i 2 dyrektywy 91/250 nie mogą być interpretowane w sposób umożliwiający odsprzedaż kopii zapasowej utworzonej w przypadku, gdy oryginalny materialny nośnik kopii został uszkodzony, zniszczony lub utracony. Wyczerpanie prawa do rozpowszechniania pozwala jedynie na odsprzedaż oryginalnego nośnika materialnego, na którym program został nabyty po raz pierwszy, a nie również kolejnych sporządzonych kopii.

Porównując rozstrzygnięcie w omawianej sprawie z orzeczeniem w sprawie UsedSoft nie sposób nie zauważyć, że wykładnia art. 5 ust. 2 dyrektywy 91/250 zastosowana przez TSUE w niniejszej sprawie jest dużo bardziej restrykcyjna. Technologia rozwijała się szybciej niż prawo w tej dziedzinie, a TSUE w sprawie UsedSoft oparł się na celowościowym podejściu, aby zapewnić wyczerpanie prawa do rozpowszechniania w sytuacjach nieprzewidzianych przez prawodawcę UE. W sprawie Usedsoft kluczowe było zapewnienie ochrony niematerialnej formy programu komputerowego, a nie nośnika, na którym jest on oparty. W tym kontekście ścisła wykładnia art. 5 ust. 2 dyrektywy 91/250 w niniejszej sprawie jest niespójna z dotychczasową linią orzeczniczą.

Być może jednak Trybunałowi zależało na tym, by nie ułatwiać przestępcom naruszenia praw autorskich osób trzecich. Niemniej jednak znaczenie tego rozstrzygnięcia jest ograniczone do stosunkowo wąskiej sytuacji faktycznej wytwarzania kopii programów komputerowych na nieoryginalnym nośniku. Przestępstwa, o których mowa, miały miejsce ponad dziesięć lat temu. Wiele nowych komputerów nie ma już napędów CD-ROM, ponieważ programy i inne treści cyfrowe są pobierane bezpośrednio z internetu. Mając to na uwadze, UsedSoft ma znacznie szersze zastosowanie, ponieważ odnosi się do bardziej aktualnych praktyk.

Dodatkowo rozwój Software as a Service oraz przetwarzanie w chmurze również marginalizują znaczenie tego rozstrzygnięcia. Przepisy dyrektywy 2009/24, nazwane lex specialis i uwolnione z okowów dyrektywy 2001/29/WE, pozwoliły podtrzymać postępową, celowościową interpretację Trybunału w sprawie UsedSoft. Powrót do ortodoksyjności poprzez ścisłą interpretację art. 5 ust. 2 dyrektywy 91/250 w omawianej sprawie jest jednak problematyczny, ponieważ błędnie pojmuje, albo wręcz celowo ignoruje niematerialną naturę oprogramowania.

2. Brak zasady wyczerpania praw autorskich do cyfrowych egzemplarzy utworu na gruncie dyrektywy InfoSoc – wyrok TSUE w sprawie Nederlands Uitgeversverbond i Groep Algemene Uitgevers v. Tom Kabinet Internet BV i in.9

Co najmniej od 2012 r., tj. od momentu wydania wyroku w sprawie UsedSoft, doktryna prawa autorskiego zadawała pytanie, czy unijne prawo autorskie pozwala na utworzenie rynku wtórnego dla cyfrowych egzemplarzy utworów innych niż oprogramowanie. Na to pytanie Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej odpowiedział 19 grudnia 2019 r., wydając tak bardzo oczekiwany wyrok w sprawie Nederlands Uitgeversverbond i Groep Algemene Uitgevers v. Tom Kabinet Internet BV i in. Wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym dotyczył wykładni art. 2, art. 4 ust. 1 i 2 oraz art. 5 dyrektywy 2001/29 (tzw. dyrektywy autorskiej lub dyrektywy InfoSoc)10 i został przedstawiony w ramach sporu między Nederlands Uitgeversverbond (zwanym dalej „NUV”) i Groep Algemene Uitgevers (dalej: „GAU”) a Tom Kabinet Internet BV (dalej: „Tom Kabinet”), Tom Kabinet Holding BV i Tom Kabinet Uitgeverij BV w przedmiocie świadczenia usługi online w postaci wirtualnego rynku „używanych” książek elektronicznych.

Fakty w przedmiotowej sprawie były następujące. Spółka Tom Kabinet Uitgeverij była wydawcą książek, książek elektronicznych i baz danych, a spółka Tom Kabinet zarządzała witryną internetową, na której 24 czerwca 2014 r. wprowadziła usługę internetową w postaci wirtualnego rynku „używanych” książek elektronicznych. Stowarzyszenia NUV i GAU, których celem jest obrona interesów niderlandzkich wydawców, wniosły do sądu powództwo przeciwko Tom Kabinet, Tom Kabinet Holding i Tom Kabinet Uitgeverij, dotyczące tej usługi internetowej. Choć powództwo to zostało oddalone, to jednak sąd apelacyjny w Amsterdamie zakazał Tom Kabinet oferowania usług online pozwalających na sprzedaż książek elektronicznych pobranych nielegalnie. Od 8 czerwca 2015 r. Tom Kabinet zmodyfikował oferowane do tej pory usługi i zastąpił je przez Toms Leesclub (klub czytelniczy Toma, zwany dalej „klubem czytelniczym”), w ramach którego Tom Kabinet prowadzi handel książkami elektronicznymi. Klub czytelniczy proponuje swoim członkom, za określoną odpłatnością, „używane” książki elektroniczne, które bądź zostały zakupione przez Tom Kabinet, bądź darowane mu przez członków tego klubu. W tej ostatniej sytuacji członkowie ci powinni podać link do pobrania danej książki i oświadczyć, że nie zachowali jej kopii. Tom Kabinet pobiera następnie książkę elektroniczną z witryny internetowej sprzedawcy i umieszcza na niej swój własny cyfrowy znak wodny, co powinno umożliwić potwierdzenie, że chodzi o egzemplarz nabyty legalnie.

NUV i GAU zwróciły się do sądu w Hadze o zakazanie Tom Kabinet, Tom Kabinet Holding i Tom Kabinet Uitgeverij naruszania praw autorskich członków tych stowarzyszeń poprzez podawanie do wiadomości lub zwielokrotnianie książek elektronicznych. W szczególności uważają one, że w ramach klubu czytelniczego Tom Kabinet dokonuje niedozwolonego publicznego udostępniania książek elektronicznych. Sąd w Hadze (rechtbank Den Haag) powziął wątpliwość czy podawanie do wiadomości książki elektronicznej na odległość poprzez pobranie, za odpłatnością, w celu bezterminowego używania może stanowić czynność rozpowszechniania w rozumieniu art. 4 ust. 1 dyrektywy 2001/29 oraz czy prawo do rozpowszechniania może tym samym zostać wyczerpane w rozumieniu art. 4 ust. 2 tej dyrektywy.

W tych okolicznościach sąd krajowy postanowił zawiesić postępowanie i zwrócić się do Trybunału z następującymi pytaniami prejudycjalnymi:

1) Czy art. 4 ust. 1 dyrektywy [2001/29] należy interpretować w ten sposób, że pod zawartym tam sformułowaniem »jakakolwiek forma publicznego rozpowszechniania oryginału swoich utworów lub ich kopii w drodze sprzedaży lub w inny sposób« należy rozumieć także udostępnianie w sieci książek elektronicznych (będących cyfrowymi kopiami książek chronionych prawem autorskim) do pobrania na użytek nieograniczony czasowo za cenę, która stanowi dla podmiotu praw autorskich wynagrodzenie odpowiadające wartości ekonomicznej kopii należącego do niego utworu?

2) W przypadku udzielenia odpowiedzi twierdzącej na pytanie pierwsze: czy prawo do rozpowszechniania na obszarze Unii oryginału lub kopii utworu, o którym mowa w art. 4 ust. 2 dyrektywy [2001/29] wyczerpuje się z chwilą pierwszej sprzedaży lub innego pierwszego przekazania danego materiału – przez co rozumie się tu udostępnianie w sieci książek elektronicznych (będących cyfrowymi kopiami książek chronionych prawem autorskim) do pobrania na użytek nieograniczony czasowo za cenę, która stanowi dla podmiotu praw autorskich wynagrodzenie odpowiadające wartości ekonomicznej kopii należącego do niego utworu – na obszarze Unii przez podmiot praw autorskich lub za jego zezwoleniem?

3) Czy art. 2 dyrektywy [2001/29] należy interpretować w ten sposób, że przekazanie pomiędzy kolejnymi nabywcami legalnie nabytego egzemplarza, w odniesieniu do którego wyczerpało się prawo do jego rozpowszechniania, obejmuje zezwolenie na wspomniane w tymże artykule czynności zwielokrotniania, o ile są one konieczne do celów legalnego korzystania z takiego egzemplarza, i jeżeli tak, to jakie warunki powinny być wówczas spełnione?

4) Czy art. 5 dyrektywy [2001/29] należy interpretować w ten sposób, że podmiot praw autorskich nie może sprzeciwiać się czynnościom zwielokrotniania koniecznym do przekazania pomiędzy kolejnymi nabywcami legalnie nabytego egzemplarza, w odniesieniu do którego wyczerpało się prawo do rozpowszechniania, i jeżeli tak, to jakie warunki powinny być wówczas spełnione?

W odpowiedzi na pytanie pierwsze TSUE orzekł, że dostarczanie publiczności książki elektronicznej poprzez pobranie, dla celów stałego użytku, mieści się w pojęciu „publicznego udostępniania”, w rozumieniu dyrektywy 2001/29 o prawie autorskim. Trybunał stwierdził, że dostarczanie książek elektronicznych, poprzez pobranie, dla celów stałego użytku nie wchodzi w zakres prawa do „publicznego rozpowszechniania” z art. 4 ust. 1 dyrektywy 2001/29, lecz prawa do „publicznego udostępniania” z art. 3 ust. 1 tej dyrektywy, dla którego wyczerpanie jest wyłączone na podstawie ust. 3 tego artykułu. Na poparcie tego stwierdzenia Trybunał w szczególności wywiódł z traktatu Światowej Organizacji Własności Intelektualnej (WIPO) o prawie autorskim, leżącego u podstaw tej dyrektywy, a także z prac przygotowawczych do niej, że zamiarem prawodawcy Unii było zastrzeżenie tej zasady wyczerpania dla rozpowszechniania przedmiotów materialnych, takich jak książki na nośniku materialnym. Natomiast zastosowanie tej zasady wyczerpania do książek elektronicznych grozi naruszeniem interesu podmiotów praw autorskich w otrzymaniu za utwory odpowiedniego wynagrodzenia w znacznie większym stopniu niż w przypadku książek na nośniku materialnym, ponieważ zdematerializowane kopie cyfrowe książek elektronicznych nie pogarszają się wraz z używaniem, a zatem stanowią doskonałe substytuty nowych kopii.

Trybunał wskazał – jeżeli chodzi dokładniej o pojęcie „publicznego udostępniania” – że należy je rozumieć szeroko, w ten sposób, iż obejmuje ono każde udostępnianie utworu odbiorcom nieznajdującym się w miejscu, z którego udostępnianie pochodzi, a zatem każdą transmisję lub retransmisję tego rodzaju, drogą przewodową lub bezprzewodową.

Pojęcie to łączy dwa kumulatywne elementy, mianowicie musi mieć miejsce czynność udostępniania utworu, a utwór musi zostać udostępniony publiczności. Co do pierwszego elementu, to z uzasadnienia wniosku w sprawie dyrektywy 2001/29 wynika, że „czynnością decydującą jest czynność polegająca na podaniu utworu do publicznej wiadomości, a zatem oferowanie go na witrynie publicznie dostępnej, która to czynność poprzedza rzeczywistą transmisję na żądanie” oraz że „nie ma znaczenia, czy ktoś rzeczywiście pobrał ten utwór”. Tak więc zdaniem Trybunału fakt podania przedmiotowych utworów do wiadomości każdej osobie, która zarejestruje się w witrynie internetowej klubu czytelniczego, należy uważać za „udostępnianie” utworu, i nie jest konieczne, by osoba ta skorzystała z tej możliwości, rzeczywiście pobierając książkę elektroniczną z tej witryny.

Co się tyczy drugiego elementu, to należy uwzględnić nie tylko liczbę osób, które mogą mieć dostęp do tego samego utworu równocześnie, ale też, ile spośród nich może mieć dostęp do tego utworu kolejno po sobie. Wniniejszej sprawie zdaniem Trybunału liczba osób, które – równocześnie lub kolejno – mogą mieć dostęp do tego samego utworu za pośrednictwem platformy klubu czytelniczego, jest znaczna. W związku z tym, z zastrzeżeniem dokonania przez sąd odsyłający ustaleń uwzględniających wszystkie istotne elementy, rozpatrywany utwór należy uważać za publicznie udostępniony.

Trybunał orzekł już zresztą, że uznanie, iż doszło do „publicznego udostępniania” wymaga, aby utwór chroniony został udostępniony w oparciu o szczególną technologię, inną niż dotychczas używane, lub – w wypadku niespełnienia powyższej przesłanki – wśród nowej publiczności, czyli publiczności, której podmiot praw autorskich dotychczas nie brał pod uwagę, zezwalając na pierwotne publiczne udostępnienie utworu. W niniejszej sprawie, ponieważ podaniu do wiadomości książki elektronicznej towarzyszy generalnie licencja na używanie uprawniająca tylko do odczytania przez użytkownika, który pobrał daną książkę elektroniczną, tejże książki przy użyciu własnego sprzętu, należy uznać, że udostępnianie takie jak dokonywane przez Tom Kabinet jest udostępnianiem publiczności, której podmiot praw autorskich nie brał dotychczas pod uwagę, a zatem nowej publiczności.

Wedle odpowiedzi Trybunału nie ma czegoś takiego jak „cyfrowe wyczerpanie” prawa do rozpowszechniania zgodnie z art. 4 dyrektywy InfoSoc. Dokładniej rzecz biorąc, dostarczanie książek elektronicznych wchodzi w zakres prawa do publicznego udostępniania, w odniesieniu do którego nie ma możliwości wyczerpania (tak: art. 3 ust. 3 dyrektywy InfoSoc).

3. Podsumowanie

O ile w przypadku kopii analogowych pojęcie wyczerpania nie jest trudne do uchwycenia, o tyle jeśli chodzi o kopie cyfrowe jest to niezwykle trudne. Zasadniczo problem jest dwojaki, tzn. w pierwszej kolejności należy ustalić, czy w danej sytuacji rzeczywiście dochodzi do „sprzedaży” kopii cyfrowej w prawnym znaczeniu tego słowa, czy też faktycznie (przykładowo w odniesieniu do e-booków na Amazonie lub utworów iTunes) zawierana jest umowa licencyjna, a nie umowa sprzedaży. Ponadto należy ustalić, czy osoba, która „kupuje” cyfrową kopię utworu, staje się kiedykolwiek „właścicielem” tej kopii. W obu przypadkach odpowiedź – przynajmniej formalnie – może być przecząca.

Na gruncie prawa unijnego Trybunał już w 2012 r. w wyroku w sprawie UsedSoft potwierdził możliwość wyczerpania cyfrowego na mocy dyrektywy w sprawie oprogramowania w odniesieniu do programów komputerowych pobieranych z internetu. Tym samym TSUE orzekł, że istnieje możliwość odsprzedaży legalnych kopii programów komputerowych pobranych z internetu, jeżeli sporna operacja umowna jest równoznaczna ze sprzedażą (była to formalnie „licencja”, choć miała cechy „sprzedaży”). Chociaż TSUE potwierdził ogólną zasadę UsedSoft w swoim orzeczeniu w sprawie Microsoft11, w 2016 r. nadal pozostawało niejasne, czy i w jakim zakresie wniosek ten może zostać rozszerzony na utwory inne niż programy komputerowe i objęte zakresem stosowania ogólnej dyrektywy UE dotyczącej praw autorskich, tj. dyrektywy InfoSoc.

W następstwie wyroku w sprawie UsedSoft powstało bowiem pytanie, czy ten sam wniosek można by wysnuć w odniesieniu do innych przedmiotów prawa autorskiego w formacie cyfrowym, w tym książek elektronicznych, audiobooków, plików muzycznych i audiowizualnych itp. Krótko mówiąc – tych utworów, które chronione są na podstawie dyrektywy InfoSoc, a nie dyrektywy w sprawie oprogramowania (której wykładnia była przedmiotem sporu w sprawie UsedSoft).

Jeszcze w swojej opinii w sprawie Vereniging Openbare Bibliotheken v Stichting Leenrecht12, rzecznik generalny Maciej Szpunar uznał, że kwestia ta pozostaje nierozstrzygnięta na poziomie UE, a wyrok Trybunału z 2015 r. w sprawie Art & Allposters International BV v. Stichting Pictoright13 (sprawa dotycząca kwestii analogowej i niemająca nic wspólnego ze światem cyfrowym) nie stanowił odpowiedzi na pytanie, czy art. 4 dyrektywy InfoSoc przewiduje wyczerpanie cyfrowe. Tymczasem w 2014 r. sąd okręgowy w Amsterdamie orzekający w pierwszej instancji w sprawie Tom Kabinet stwierdził, że prawo do rozpowszechniania zostanie wyczerpane po pierwszej legalnej sprzedaży kopii książek elektronicznych. Od decyzji sądu w Amsterdamie wniesiono odwołanie do sądu w Hadze. Sąd ten orzekł, że dostawca używanych książek elektronicznych, Tom Kabinet, nie ponosi odpowiedzialności za nieuprawnione akty publicznego udostępniania na podstawie niderlandzkiego odpowiednika art. 3 ust. 1 dyrektywy InfoSoc. Niejasne było jednak, czy może on powoływać się na cyfrowe wyczerpanie prawa do rozpowszechniania w związku z prowadzonym przez siebie handlem e-bookami. W związku z tym sąd w Hadze postanowił zwrócić się o wskazówki do TSUE.

W odpowiedzi Trybunał wydał wyrok w sprawie C-263/1814, który należy uznać za prawidłowy z prawnego punktu widzenia z następujących powodów. Po pierwsze, przywołać należy pkt. 2815 i 2916 preambuły do dyrektywy InfoSoc. Po drugie, trzeba przypomnieć art. 3 ust. 3 dyrektywy InfoSoc, zgodnie z którym „czynności publicznego udostępniania utworów i podawania do publicznej wiadomości określone w niniejszym artykule, powodują wyczerpania praw określonych w ust. 1 i 2”. Po trzecie, przyjmując dyrektywę InfoSoc, prawodawca UE dokonał transpozycji do porządku prawnego UE traktatów WIPO dotyczących internetu.

Uzgodnione deklaracje do art. 6 i 7 traktatu WIPO o prawie autorskim17 stanowią, że „używane w tych artykułach wyrażenia »zwielokrotnione egzemplarze« oraz »oryginał i zwielokrotnione egzemplarze«, w kontekście prawa wprowadzania do obrotu i prawa najmu przewidzianych w tych artykułach, odnoszą się wyłącznie do utrwalonych zwielokrotnionych egzemplarzy, które mogą zostać wprowadzone do obrotu jako przedmioty materialne”.

Ponadto wskazać należy na orzecznictwo samego TSUE, który z uwagą wprowadza rozróżnienie między prawem do rozpowszechniania, które podlegałoby wyczerpaniu, a innymi prawami, w przypadku których wyczerpanie nie miałoby miejsca. Na przykład w sprawie SA Compagnie générale pour la diffusion de la télévision, Coditel, i in. v. Ciné Vog Films i in.18 Trybunał nie stwierdził, że żądanie uiszczenia opłaty za każde publiczne wykonanie filmu byłoby sprzeczne z prawem UE. Podobne rozróżnienie między skutkami pierwszej sprzedaży utworu chronionego prawem autorskim lub jego kopii dla wyczerpania prawa do rozpowszechniania a innymi prawami majątkowymi zostało dokonane również w sprawie Warner Brothers Inc. i Metronome Video ApS v. Erik Viuff Christiansen19 i w sprawie postępowania karnego przeciwko Jean-Louis Tournier20. Pewne pośrednie wytyczne dotyczące braku wyczerpania cyfrowego w dyrektywie InfoSoc można również zaczerpnąć z nowszego orzecznictwa, w tym z wyroku w sprawie Allposters21 i omawianego wyżej wyroku w sprawie VOB22, a także z niektórych spraw podatkowych. W istocie w sprawie Komisja Europejska v. Republika Francuska23 TSUE uznał, że na mocy dyrektywy VAT24 książki elektroniczne mogą być klasyfikowane jako usługi, a nie towary. Do celów art. 98 ust. 2 tej dyrektywy e-book nie jest towarem, lecz „usługą świadczoną drogą elektroniczną”. Może to sugerować, że rzeczywiście dostarczenie e-książki kwalifikuje się jako czynność podania jej do wiadomości publicznej, a nie jako czynność rozpowszechniania25.

_________________________________

1 Por. J. Kyć, Zasada wyczerpania praw autorskich do cyfrowych egzemplarzy utworów w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej – cz. 1, „Doradztwo Prawne i Podatkowe - RB Biuletyn” nr 11 (28) listopad 2020, s. 31-39.

2 Z uwagi na ograniczone ramy tego opracowania, nie są w nim poruszane kwestie dotyczące ochrony na podstawie prawa własności przemysłowej, tj. ochrony patentowej.

3 Wyrok TSUE z 19 grudnia 2019 r., Nederlands Uitgeversverbond i Groep Algemene Uitgevers v. Tom Kabinet Internet BV i in., C-263/18.

4 Wyrok TSUE z 3 lipca 2012 r., UsedSoft GmbH v. Oracle International Corp., C-128/11.

5 Wyrok TSUE z 12 października 2016 r., Aleksandrs Ranks i Jurijs Vasiļevičs v. Finanšu un ekonomisko noziegumu izmeklēšanas prokoratūra i Microsoft Corp., C-166/15.

6 Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/24/WE z 23 kwietnia 2009 r. w sprawie ochrony prawnej programów komputerowych (wersja skodyfikowana), Dz.Urz. L 111, s. 16.

7 Dyrektywa Rady z 14 maja 1991 r. w sprawie ochrony prawnej programów komputerowych (91/250/EWG), Dz. Urz. L 122, s. 42.

8 Zob. wyrok TSUE z 3 lipca 2012 r., UsedSoft GmbH v. Oracle International Corp., op. cit.

9 Wyrok TSUE z 19 grudnia 2019 r., op. cit.

10 Dyrektywa 2001/29/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 22 maja 2001 r. w sprawie harmonizacji niektórych aspektów praw autorskich i pokrewnych w społeczeństwie informacyjnym, Dz.Urz. L 167, s. 10.

11 Wyrok TSUE z 12 października 2016 r., op. cit.

\12 Wyrok TSUE z 10 listopada 2016 r., Vereniging Openbare Bibliotheken v Stichting Leenrecht, C-174/15.

13 Wyrok TSUE z 22 stycznia 2015 r., Art & Allposters International BV v. Stichting Pictoright, C-419/13.

14 Wyrok TSUE z 19 grudnia 2019 r., Nederlands Uitgeversverbond i Groep Algemene Uitgevers v. Tom Kabinet Internet BV i in., op. cit.

15 „Ochrona prawa autorskiego na mocy niniejszej dyrektywy obejmuje wyłączne prawo do kontrolowania dystrybucji utworu w postaci materialnego nośnika. Pierwsza sprzedaż na obszarze Wspólnoty oryginału utworu lub jego kopii przez podmiot praw autorskich lub za jego zezwoleniem wyczerpuje całkowicie prawo do kontrolowania odsprzedaży tego przedmiotu na obszarze Wspólnoty (…)”.

16 „Problem całkowitego wykorzystania nie powstaje w przypadku usług, w szczególności usług świadczonych przez internet (…)”.

17 Traktat Światowej Organizacji Własności Intelektualnej o prawie autorskim, sporządzony w Genewie 20 grudnia 1996 r.

18 Wyrok ETS z 18 marca 1980 r., SA Compagnie générale pour la diffusion de la télévision, Coditel, i in. v. Ciné Vog Films i in., C-62/79.

19 Wyrok ETS z 17 maja 1988 r. Warner Brothers Inc. i Metronome Video ApS v. Erik Viuff Christiansen, C-158/86;

20 Wyrok ETS z 13 lipca 1989 r. w sprawie postępowania karnego przeciwko Jean-Louis Tournier, C-395/87.

21 Wyrok TSUE z 22 stycznia 2015 r., op. cit.

22 Wyrok TSUE z 10 listopada 2016 r., Vereniging Openbare Bibliotheken v Stichting Leenrecht, op. cit.

23 Wyrok TSUE z 5 marca 2015 r. Komisja Europejska v. Republika Francuska, C-479/13.

24 Dyrektywa Rady 2006/112/WE z 28 listopada 2006 r. w sprawie wspólnego systemu podatku od wartości dodanej, Dz.Urz. L 347, s. 1-118.

25 E. Rosati, Copyright and the Court of Justice of the European Union, Oxford University Press, 2019.

Justyna Kyć

Menedżer, radca prawny w Departamencie Prawnym. Od 2017 r. związana z Russell Bedford Poland. Specjalizuje się w obsłudze klientów korporacyjnych, w szczególności w zakresie sporządzania i negocjacji umów handlowych oraz świadczenia bieżącego doradztwa prawnego. Jej doświadczenie obejmuje obsługę klientów z wielu branż, w tym również podmiotów z sektora publicznego. Posiada też bogate doświadczenie w prowadzeniu sporów i reprezentacji klientów przed sądami powszechnymi oraz administracyjnymi. W Kancelarii Russell Bedford zajmuje się przede wszystkim sprawami z zakresu prawa cywilnego i gospodarczego oraz kompleksową obsługą transakcji M&A. Jest absolwentką Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach oraz Międzywydziałowych Studiów Europejskich w College of Europe/Collège d’Europew Brugii (Natolin Campus). Ukończyła także studia podyplomowe z zakresu zamówień publicznych, prowadzone przez Szkołę Główną Handlową w Warszawie. Od 2018 r. słuchaczka Centrum Prawa Francuskiego i Europejskiego przy Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego we współpracy z Universitéde Poitiers. Od 2015 r. członek Okręgowej Izby Radców Prawnych w Katowicach.

Nasze publikacje

rbiuletyn

 

lipiec-wrzesień 2023

RB Biuletyn numer 44

pobierz magazyn

Nasze publikacje

rb restrukturyzacje             russellbedford             rbdombrokersi