languageRU      languageEN      internationalInternational        phoneZadzwoń do nas: 22 276 61 80

Jesteś tutaj:Start/O RB/Doradztwo Prawne i Podatkowe RB Biuletyn/Numer 28 - Doradztwo Prawne i Podatkowe RB Biuletyn/Szkody majątkowe wynikające ze śmierci poszkodowanego
poniedziałek, 28 grudzień 2020 10:09

Szkody majątkowe wynikające ze śmierci poszkodowanego

W przypadku śmierci poszkodowanego osobie dochodzącej roszczenia z tytułu odpowiedzialności za szkody majątkowe przysługuje renta, odszkodowanie czy zadośćuczynienie. Roszczeń tych – wymienionych w art. 446 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny1 (dalej: k.c.) – można domagać się łącznie bądź tylko niektórych z nich. Przedmiotem analizy Autorki w niniejszym opracowaniu są zagadnienia związane z dochodzeniem powyższych roszczeń – określenie przesłanek ich przyznania, zdefiniowanie uprawnionych osób, wykazanie znacznego pogorszenia ich sytuacji życiowej, miarkowanie rozmiaru szkody, ustalenie wysokości należnego zadośćuczynienia. W artykule omówione zostało stanowisko orzecznictwa i doktryny dotyczące analizowanej problematyki.

 

1. Definicja renty

Zgodnie z art. 446 § 2 k.c. „Osoba, względem której ciążył na zmarłym ustawowy obowiązek alimentacyjny, może żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody renty obliczonej stosownie do potrzeb poszkodowanego oraz do możliwości zarobkowych i majątkowych zmarłego przez czas prawdopodobnego trwania obowiązku alimentacyjnego. Takiej samej renty mogą żądać inne osoby bliskie, którym zmarły dobrowolnie i stale dostarczał środków utrzymania, jeżeli z okoliczności wynika, że wymagają tego zasady współżycia społecznego”. Co do samego roszczenia renty, to wskazać należy, że ma ona charakter odszkodowawczy. Głównym celem zasądzenia takiego świadczenia jest kompensowanie korzyści, jakie uprawniony bezpowrotnie utracił z chwilą śmierci poszkodowanego2.

Przedmiotowe stanowisko ma również potwierdzenie w orzecznictwie. Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z 24 czerwca 2008 r. „celem renty odszkodowawczej, o jakiej mowa w art. 446 § 2 k.c., jest naprawienie szkody polegającej na tym, że uprawniony do alimentów nie może ich uzyskać wobec śmierci zobowiązanego. Osoba odpowiedzialna za szkodę powinna zatem zapłacić odszkodowanie odpowiadające kwocie, jaką zobowiązany alimentował uprawnionego. Inne są przesłanki zasądzenia renty określonej w art. 446 § 2 k.c., a inne względy decydują o przyznaniu i wysokości odszkodowania, o jakim mowa w art. 446 § 3 k.c. Odszkodowanie wiąże się z pogorszeniem sytuacji majątkowej uprawnionego. To pogorszenie wyrównuje renta odszkodowawcza”3.

Bezpośrednio w treści przepisu zostały wymienione osoby, którym przysługuje możliwość dochodzenia roszczenia o rentę w przypadku śmierci poszkodowanego. Przyjmuje się, że świadczenie, o którym mowa w zdaniu pierwszym art. 446 § 2 k.c., to renta obligatoryjna. Przysługuje ona osobie, względem której na zmarłym ciążył ustawowy obowiązek alimentacyjny. Renta zostaje obliczona zgodnie z usprawiedliwionymi potrzebami poszkodowanej śmiercią osoby bliskiej, ale sąd bierze pod uwagę również możliwości zarobkowe i majątkowe zmarłego przez cały hipotetyczny czas trwania obowiązku alimentacyjnego. „Krąg osób uprawnionych do obligatoryjnej renty alimentacyjnej wyznacza istnienie obowiązku alimentacyjnego, obciążającego zmarłego w stosunku do osoby pośrednio poszkodowanej przez jego śmierć. Zgodnie z art. 133 § 1 ustawy z 25 lutego 1964 r. - Kodeks rodzinny i opiekuńczy (dalej: k.r.o.)4, rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania”5.

Problematyczne natomiast zdaje się ustalenie podstawy roszczenia dziecka ojca, który zmarł jeszcze przed jego narodzeniem. Zdaniem Adama Szpunara, stanowią ją art. 446¹ k.c. (choć nie określa on samodzielnie przesłanek tej odpowiedzialności) i art. 446 § 2 zd. 1 k.c. Natomiast według innych autorów art. 446 § 2 k.c. powinien być interpretowany rozszerzająco i ten ostatni pogląd należy podzielić.

Adam Szpunar wskazuje, że przyznanie dziecku możliwości dochodzenia naprawienia szkody doznanej przed urodzeniem stanowi wprowadzenie przez ustawodawcę wyjątku od zasady, zgodnie z którą krąg osób uprawnionych do renty zostaje wyznaczony w momencie śmierci bezpośrednio poszkodowanego6. Mocno zostało zaakcentowane przez autora, że w obowiązującym stanie prawnym przyznanie renty jest o tyle łatwiejsze, że art. 446 § 2 zd. 1 k.c. w przeciwieństwie do art. 162 § 2 Rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z 27 października 1933 r. - Kodeks zobowiązań7 (dalej: k.z.) nie zawiera wymogu, aby zmarły rzeczywiście utrzymywał daną osobę, wykonując swój ustawowy obowiązek8.

Zgodnie ze zdaniem drugim art. 446 § 2 k.c. renty mogą dochodzić również inne osoby bliskie, którym zmarły dobrowolnie i stale dostarczał środków utrzymania, jeżeli z okoliczności wynika, że wymagają tego zasady współżycia społecznego. W tym wypadku mowa o tak zwanej rencie fakultatywnej. Nazywana jest tak, ponieważ jej orzeczenie uzależnione jest od elementów ocennych, wyznaczanych zasadami współżycia społecznego9. W doktrynie oraz orzecznictwie wskazuje się, że legitymacja czynna w zakresie renty fakultatywnej dotyczy „przede wszystkim takich osób, które nie mogły za życia poszkodowanego domagać się od niego alimentacji na mocy przepisów k.r.o. Chodzi tu zatem w zasadzie o osoby niezaliczone do kręgu podmiotów, którym przysługuje renta obligatoryjna, w tym także (o ile spełnione są dalsze przesłanki) osoby, wobec których zmarły był wprawdzie potencjalnie zobowiązany do alimentacji ex lege, ale dopiero w dalszej kolejności”10. W literaturze wskazuje się, że „bliskim może być np. krewny, powinowaty – bez względu na stopień pokrewieństwa i powinowactwa – lub inna osoba, z którą łączyły zmarłego więzy uczuciowe lub z którą prowadził wspólne gospodarstwo domowe (np. konkubina, wychowanek)”11. Przyjęło się, że pojęcie to „obejmuje zarówno osoby związane węzłem pokrewieństwa bądź powinowactwa, jak i osoby pozostające w bliskich stosunkach faktycznych, jak np. dzieci przyjęte pod pieczę w ramach rodziny zastępczej, osoby pozostające w faktycznym współżyciu quasi-małżeńskim (konkubent, konkubina), dziecko przebywające w placówce opiekuńczej, które utrzymywało stały kontakt ze zmarłym”, czy (oprócz krewnych i powinowatych) osoby pozostające w faktycznym pożyciu – niezależnie od płci12.

Judykatura określiła również swoje stanowisko w kwestii problemu, jaki pojawił się w zakresie żądania renty, uznając, że „nie ma znaczenia dla żądania renty faktyczne wykonywanie lub niewykonywanie obowiązku alimentacyjnego przez zmarłego”13. Niniejsze oznacza, że w przypadku, w którym rodzic za życia unikał płacenia alimentów na dziecko, nie wyklucza to możliwości dochodzenia przez nie świadczenia renty.

Jednocześnie niezbędne jest wykazanie „– oprócz przesłanek odpowiedzialności deliktowej »w ogólności«14 – że wobec ubiegającego się o rentę w chwili śmierci zmarłego zostały spełnione przesłanki ustawowego obowiązku alimentacyjnego ciążącego na zmarłym (chodzi przy tym nie o jedynie potencjalne uprawnienie do żądania alimentów, ale o sytuację, w której zostały już spełnione ustawowe przesłanki aktualizujące obowiązek świadczenia)15, bez znaczenia jest natomiast to, czy zmarły się z niego wywiązywał”16. Ponadto między małżonkami również istnieje alimentacja, zatem prawo do renty ma także małżonek zmarłego. Zgodnie z orzecznictwem małżonek, który zdolny do samodzielnego utrzymywania się nie pracował zarobkowo przed śmiercią swojego współmałżonka, również ma pełne prawo do dochodzenia renty. Niemniej „negatywnie należy ocenić w świetle zasad współżycia społecznego zasądzenie renty, gdyby kompensowała świadczenia zmarłego na rzecz jego konkubenta, dostarczane z uszczerbkiem dla najbliższych członków rodziny zmarłego”17.

W obu przypadkach dochodzenia renty należy wskazać, że Sąd Najwyższy stwierdził, iż „termin początkowy powstania podmiotowego prawa uprawnionego do renty z art. 446 § 2 k.c. i odpowiadający mu moment powstania zobowiązania do jej świadczenia osoby odpowiedzialnej jest oczywisty w świetle regulacji zawartej w tym przepisie oraz odszkodowawczego charakteru takiej renty: jest nim chwila powstania szkody – to jest chwila, gdy z powodu śmierci zobowiązanego do alimentacji przestaje on świadczyć alimenty na rzecz uprawnionego. Powstaje wówczas szkoda, którą zobowiązana jest pokryć osoba odpowiedzialna, przejmując obowiązek alimentacyjny w postaci przewidzianej w art. 446 § 2 k.c. renty”18.

Warto również podkreślić, że „przyznanie na rzecz uprawnionego renty, o której mowa w art. 446 § 2 k.c. co do zasady nie wyklucza możliwości przyznania odszkodowania, o którym mowa w art. 446 § 3 k.c., o ile zachodzą ku temu przesłanki. Zazwyczaj poza podstawowymi świadczeniami, które zostały utracone w związku ze śmiercią osoby bliskiej, a które kompensowane są właśnie poprzez rentę, pozostaje pewna sfera, mająca charakter majątkowy, czasem trudna do ścisłego uchwycenia, która nie ulega kompensacji w ramach renty. Zwrócić również należy uwagę, iż rolą odszkodowania wskazanego w art. 446 § 3 k.c., przyznawanego w razie znacznego pogorszenia sytuacji życiowej, jest kompensacja takich świadczeń, jak pomoc osoby bliskiej, opieka, wychowanie czy szeroko rozumiane wsparcie życiowe. Z powyższego spostrzeżenia wynika z kolei wprost, iż tego rodzaju szkoda zachodzić będzie w praktyce zawsze (wyjąwszy pewne nietypowe stany faktyczne) w sytuacji utraty rodzica przez dziecko, przy czym tym będzie większa, im młodsze było dziecko w chwili utraty takiego rodzica”19.

2. Definicja odszkodowania

Odszkodowanie określone w art. 446 § 3 k.c. to świadczenie, które przysługuje najbliższym członkom rodziny poszkodowanego w przypadku jego śmierci. Zgodnie z treścią przepisu, przesłanką pozwalającą na przyznanie takiego odszkodowania najbliższym członkom rodziny zmarłego jest wykazanie przez każdego z nich „znacznego pogorszenia sytuacji życiowej”, wynikającego bezpośrednio ze śmierci poszkodowanego. Niewątpliwie odszkodowanie ma niejako za zadanie zmniejszyć negatywne skutki finansowe, które powstały w związku ze śmiercią osoby bliskiej.

Na tle zawartego w art. 446 § 3 k.c. sformułowania „znaczne pogorszenie sytuacji życiowej” powstają liczne wątpliwości co do możliwości dochodzenia odszkodowania za straty majątkowe, jednakże wynikające z powstałych odczuwanych przeżyć, które to należy zakwalifikować do sfery niemajątkowej. Pomiędzy świadczeniem odszkodowawczym wynikającym z powyżej wskazanego przepisu w zakresie sfery innej niż finansowej, a świadczeniem o zadośćuczynienie wynikającym z art. 446 § 4 k.c. jest bardzo cienka granica interpretacyjna. Przedmiotowe rozważania pojawiają się zarówno w doktrynie, jak i orzecznictwie. „Granica między szkodą majątkową a niemajątkową nie jest ostra. W wielu wypadkach powstaje wątpliwość co do zakwalifikowania uszczerbku poniesionego przez daną osobę (np. art. 446 §3 k.c.). Niemożność oceny w pieniądzach występuje czasem przy naprawianiu szkody majątkowej (np. odszkodowanie za obraz będący unikatem). Trudności te wzmaga fakt, że oba rodzaje szkody najczęściej występują łącznie (np. przy uszkodzeniu ciała, wywołaniu rozstroju zdrowia)”20.

Zgodnie z ugruntowaną aktualnie linią orzeczniczą pod sformułowaniem „znaczne pogorszenie sytuacji życiowej” zawierają się nie tylko kryteria finansowe, ale również inne aspekty, takie jak stan psychiczny czy emocjonalny. Podstawą roszczenia odszkodowawczego w rozumieniu art. 446 § 3 k.c. mogą być zatem między innymi: brak wsparcia w wychowaniu i opiece nad dziećmi; brak wsparcia małżeńskiego; brak wzajemnej pomocy; brak pomocy w prowadzeniu przedsiębiorstwa brane pod uwagę w kontekście teraźniejszości jak i przyszłości; rezygnacja z dotychczasowej pracy lub nauki; osłabienie energii życiowej przejawiające się w utracie chęci zarobkowania.

Powyższe znajduje odzwierciedlenie w orzecznictwie, zgodnie z którym „pogorszenie sytuacji życiowej rozumiane jest także w zakresie pozaekonomicznym i związane jest np. z utratą przez osobę poszkodowaną oczekiwań na pomoc i wsparcie członka rodziny, których mogła ona się spodziewać21. Znaczne pogorszenie sytuacji życiowej, o którym mowa w art. 446 § 3 k.c., obejmuje wszelkie niekorzystne zmiany bezpośrednio w sytuacji materialnej najbliższych członków rodziny zmarłego, jak też zmiany w sferze dóbr niematerialnych, ale wyłącznie takie, które rzutują na ich sytuację materialną, przy czym pogorszenie sytuacji życiowej polega nie tylko na pogorszeniu obecnej sytuacji materialnej, lecz także na utracie realnej możliwości polepszenia warunków życia w przyszłości”22. Przedmiotowa sytuacja odnosi się jednakowo do rodziców zmarłego dziecka, jak i do dziecka zmarłego rodzica. W jednej z sytuacji następuje utrata rodzica, który współdziałał w wychowaniu i pieczy nad dzieckiem, w drugiej zaś mówimy o utracie dziecka, które w przyszłości niosłoby pomoc oraz wsparcie psychiczne i finansowe swoim rodzicom. Należy także pamiętać, na co zwraca uwagę Sąd Apelacyjny, że ocena co do pogorszenia sytuacji życiowej najbliższego członka rodziny nie może odnosić się wyłącznie do stanu z dnia śmierci poszkodowanego, ale musi prowadzić do porównania hipotetycznego stanu odzwierciedlającego sytuację, w jakiej w przyszłości znajdowałby się bliski zmarłego do sytuacji, w jakiej znajduje się w związku ze śmiercią poszkodowanego.

Obowiązującą linię orzeczniczą poparł również Sąd Najwyższy wskazując jednoznacznie, że „szkoda, o jakiej mowa w przepisie art. 446 § 3 k.c. może polegać na rozstroju zdrowia osoby pośrednio poszkodowanej, związanym ze stresem i przeżyciami wywołanymi zgonem osoby bliskiej. Jeśli stan zdrowia tej osoby prowadzi do utraty energii, sił życiowych, ujemnie rzutuje na wszystkie sfery jej życia po śmierci osoby bliskiej, osłabia motywację do kształcenia się, zdobywania kwalifikacji, pracy zarobkowej, zmniejsza efektywność w zdobywaniu środków utrzymania, gromadzeniu zasobów, a zatem pogarsza jej perspektywy na przyszłość, to niewątpliwie okoliczności te powodują znaczne pogorszenie sytuacji życiowej, wywołując odczuwalne skutki ekonomiczne kompensowane odszkodowaniem, o którym mowa w tym przepisie”. Ponadto wskazał również, że „odszkodowanie, o którym mowa w art. 446 § 3 kc, rekompensuje zatem szeroko pojęte szkody majątkowe, często nieuchwytne lub trudne do obliczenia, prowadzące do znacznego pogorszenia sytuacji życiowej osoby najbliższej”23.

Omawiany powyżej przepis art. 446 § 3 k.c. zawiera kolejne nieostre określenie „najbliższy członek rodziny”. Ponadto w polskim prawie nie funkcjonuje legalna definicja najbliższego członka rodziny.

Zatem w świetle powyższego pojawiają się kolejne pytania – komu tak naprawdę przysługuje roszczenie o odszkodowanie; kogo można zaliczyć do kręgu najbliższych członków rodziny. Instynktownie można by uznać, że do najbliższych członków rodziny wlicza się wyłącznie osoby, które mają węzeł pokrewieństwa, powinowactwa bądź przysposobienia. Z jednej strony mówimy o formalnoprawnym powiązaniu, ale z drugiej – co z osobami, które nie są powiązane żadnym z wymienionych więzów, a osobami, które jednocześnie miały z poszkodowanym faktyczny stopień bliskości, tak jakby pozostawały w relacjach rodzinnych. Problemy interpretacyjne w przedmiotowym zakresie zostały w części rozwiane przez judykaturę, która podkreśla, że „relacja bliskości powinna być ustalana in casu w okolicznościach konkretnej sprawy. Nie można przy tym poprzestać na uwzględnieniu więzi formalnoprawnych, do których należy m.in. małżeństwo czy stopień pokrewieństwa, ale brać należy również pod uwagę faktyczne relacje międzyludzkie, które niekiedy mogą istnieć pomiędzy dalekimi krewnymi czy nawet osobami niespokrewnionymi”24.

W orzecznictwie pojawiają się w zależności od stanu faktycznego sprawy definicje kręgu osób stanowiących najbliższych członków rodziny. Sąd Najwyższy uznał, że przedmiotowe sformułowanie należy rozumieć szerokoi definiując pojęcie rodziny można użyć następujących kryteriów: pokrewieństwo, małżeństwo, przysposobienie, powinowactwo, rodzina zastępcza i pozostawanie we wspólnym gospodarstwie domowym. „Można zatem zaaprobować definicję rodziny jako najmniejszej grupy społecznej, powiązanej poczuciem bliskości i wspólności, osobistej i gospodarczej, wynikającej nie tylko z pokrewieństwa”25. Takie rozumienie pojęć „rodzina” czy „najbliższy członek rodziny” wynika z głęboko zakorzenionego orzecznictwa26. Sąd Najwyższy w wyroku z 1969 roku wskazał, że „w świetle art. 446 § 3 k.c. – podobnie jak w świetle art. 166 k.z. – konkretyzacja tego, kto jest w danym wypadku członkiem rodziny należy do sądu orzekającego. Stosownie do okoliczności konkretnej sprawy, za najbliższego członka rodziny można uznać również macochę, zwłaszcza wtedy, gdy uzasadniają to pozytywnie oceniane w świetle zasad współżycia społecznego stosunki łączące macochę i pasierba”27.

Należy zauważyć, że w świetle ugruntowanej linii orzeczniczej najbliższym członkiem rodziny w rozumieniu art. 446 § 3 k.c. będzie nie tylko osoba powiązana więzami pokrewieństwa, ale również powiązana emocjonalnie, mająca szczególną bliskość z poszkodowanym. Dokonując pełnej analizy zawartych w przytoczonym orzecznictwie definicji, za najbliższego członka rodziny można także uznać partnerów związków konkubenckich.

Ponadto należy odróżnić świadczenie odszkodowawcze związane z pogorszeniem stanu psychicznego i strat finansowych z tym związanych od samego cierpienia moralnego, które jest następstwem śmierci poszkodowanego. Zaspokojeniu roszczeń wynikających z cierpienia powstałego po śmierci najbliższego członka rodziny służy zadośćuczynienie za doznaną krzywdę dla najbliższych członków rodziny zmarłego poszkodowanego, uregulowane w art. 446 § 4 k.c. Zgodnie z przytoczonym przepisem sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

3. Definicja zadośćuczynienia

Zadośćuczynienie określone w art. 446 § 4 k.c. to jednorazowe świadczenie pieniężne, które przysługuje najbliższym członkom rodziny zmarłego z uwagi na doznaną krzywdę. Niewątpliwie zadośćuczynienie stanowi zatem rodzaj rekompensaty i niejako wyrównanie krzywdy. Ustawodawca wskazując na słowo „doznana krzywda” kolejny raz posługuje się wyrażeniem nieostrym, które nie zawiera definicji legalnej. Zdawać by się mogło, że za doznaniem krzywdy stoi sam fakt śmierci najbliższego członka rodziny i emocje temu towarzyszące jak cierpienie psychiczne, ból po stracie bliskiej osoby, lęk przed osamotnieniem, utrata poczucia bezpieczeństwa.

Orzecznictwo rozwiązało problem braku definicji „krzywdy” tworząc własną, niemniej z pojęciem krzywdy wiąże się nierozerwalnie miarkowanie jego rozmiaru. Zgodnie z wyrokiem jednego z Sądów Apelacyjnych „w przypadku zerwania więzi rodzinnych na skutek śmierci członka rodziny przy ocenie rozmiaru krzywdy, warunkującej wysokość zadośćuczynienia, winny być brane pod uwagę takie kryteria jak stopień bliskości osoby uprawnionej względem zmarłego, wiek uprawnionego, intensywność więzi między nim a zmarłym, skala bólu i cierpień przeżywanych przez uprawnionego i stopień negatywnego wpływu śmierci osoby najbliższej na życie uprawnionego”28.

Ponadto w orzecznictwie spotkać się można również z wyraźnie skonkretyzowanymi kryteriami co do czynników, które mają wpływ na miarkowanie rozmiaru szkody. Zgodnie z jednym z takich orzeczeń „na rozmiar krzywdy podlegającej kompensacie w ramach zadośćuczynienia mają wpływ przede wszystkim: dramatyzm doznań osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem jego odejścia (np. nerwicy, depresji), rola w rodzinie pełniona przez osobę zmarłą, stopień, w jakim pokrzywdzony będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości i zdolności do jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy oraz wiek pokrzywdzonego”29.

Kolejną kwestią, która bezwzględnie wiąże się z miarkowaniem rozmiaru szkody jest finalne ustalenie wysokości należnego zadośćuczynienia, które stanowi cel wystąpienia z roszczeniem.

Należy pamiętać, że każdy stan faktyczny sprawy jest odmienny, zatem wysokość należnego zadośćuczynienia również będzie się różniła. Sąd w czasie miarkowania wysokości należnego świadczenia bierze pod uwagę szereg czynników, które w każdej sprawie są indywidualnie oceniane. Niemniej w orzecznictwie ugruntowały się pewne zasady, względem których sąd analizuje stan faktyczny i wyrokuje co do wysokości zadośćuczynienia. Niniejsze ma potwierdzenie w wyroku Sądu Apelacyjnego, który wskazuje, że „o wysokości zadośćuczynienia decydują w ostateczności realia każdej sprawy. Pewność prawa w jego stosowaniu, której jednym z filarów jest stabilność orzecznictwa sądowego, jest bez wątpienia wartością godną ochrony. Wysokość sum orzekanych w innych sprawach, w których pewne elementy stanu faktycznego są podobne, objęta wszak dyskrecjonalnością sędziowską, może mieć jednak znaczenie jedynie pośrednie w tym sensie, że sumy zasądzone w podobnych sprawach nie powinny rażąco odbiegać od siebie”30.

W świetle powyższego nie można jednak zapomnieć, że podstawą wysokości wnioskowanego zadośćuczynienia nie może być wyłącznie powołanie się na inną podobną sprawę. Takie zdanie zajął również Sąd Apelacyjny wskazując, że „Zarzut niewłaściwego określenia wysokości zadośćuczynienia mógłby być uwzględniony tylko wtedy, gdyby nie zostały wzięte pod uwagę wszystkie istotne kryteria wpływające na tę postać kompensaty. Uwzględnienie omawianego zarzutu mogłoby nastąpić także wtedy, gdyby Sąd uczynił jedno z wielu kryteriów decydujących o wysokości zadośćuczynienia elementem dominującym i przede wszystkim w oparciu o nie określił wysokość takiego zadośćuczynienia”31.

Judykatura w niniejszym zakresie prezentuje jednak nieco odmienne stanowiska, czego dowodem jest wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie, w którym wskazana została możliwość porównywania spraw: „co do zasady, w przypadkach, w których stopień bliskości osoby uprawnionej względem zmarłego jest taki sam, wiek uprawnionego podobny, podobna intensywność więzi między uprawnionym a zmarłym, podobna skala przeżywanego bólu i cierpień przez uprawnionego, podobny stopień negatywnego wpływu śmierci osoby najbliższej na życie uprawnionego, powinny być zasądzane podobne kwoty tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną wskutek śmierci osoby najbliższej. Należy jedynie podkreślić, że tego rodzaju ujednolicenie winno mieć miejsce w miarę możliwości i w podobnych przypadkach, co nie może oznaczać pomijania indywidualnych sytuacji i okoliczności”32.

Ponadto w czasie miarkowania zadośćuczynienia sąd powinien brak pod uwagę fakt, że świadczenie z art. 446 § 4 k.c. jest jednorazowe. Zatem jego wysokość powinna być taka, aby w sposób możliwie całościowy rekompensować doznaną krzywdę i cierpienia powstałe w wyniku utraty najbliższego członka rodziny. Powyższy przepis nie wskazuje na kryteria, jakimi sąd miałby się kierować dokonując ustalania wysokości świadczenia, jednakże worzecznictwie wypracowany został pogląd wskazujący na zasadę kompensowania.

Niemniej sądy mają na uwadze również poruszanie się w zakresie wysokości zadośćuczynienia w rozsądnych granicach, dokonując miarkowania przedmiotowej wysokości. Świadczenie nie powinno być z jednej strony zbyt wygórowane w stosunku do krzywdy, ale z drugiej strony musi stanowić odczuwalną rekompensatę33. Dlatego tak problematyczne jest ustalenie odpowiedniej wysokości zadośćuczynienia.

Zgodnie z orzecznictwem „stwierdzenie przyczynienia poszkodowanego nie jest jednoznaczne z obowiązkiem obniżenia odszkodowania. Należy bowiem w każdym wypadku wziąć pod uwagę okoliczności zdarzenia”. Ponadto „nie można uzależniać wysokości zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej od krzywdy wyrażającej się w cierpieniu i bólu, przybierających formy długotrwałych i nieprzemijających zaburzeń funkcjonowania oraz patologicznego przeżywania okresu żałoby i związanego z tym podjęcia leczenia psychologicznego lub psychiatrycznego.

Ponadprzeciętna krzywda spowodowana śmiercią osoby bliskiej, przybierająca postać długotrwałego i nieprzemijającego wstrząsu psychicznego, uzasadnia podwyższenie zadośćuczynienia. Niewystąpienie takich okoliczności nie może samo w sobie stanowić podstawy do obniżenia zadośćuczynienia. Z kolei upływ czasu od dnia śmierci osoby bliskiej ma znaczenie dla oceny wysokości zadośćuczynienia w tym sensie, że ustalając jego wysokość sąd bierze pod uwagę materiał procesowy od dnia zdarzenia szkodzącego na dzień zamknięcia rozprawy. Sam w sobie nie stanowi jednak przyczyny obniżenia zadośćuczynienia. Oczywiste jest wszak, że upływ czasu powoduje niwelowanie przeżyć w sferach psychicznej oraz psychologicznej poszkodowanego, związanych ze śmiercią osoby bliskiej. Krzywda poszkodowanego przez sam ten fakt nie ulega zmniejszeniu”34.

4. Podsumowanie

Treść przepisu art. 446 k.c. została niejako podzielona w zakresie istniejących roszczeń, jakich mogą ubiegać się określone w przepisie podmioty w przypadku, w którym wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, będącego wynikiem zdarzenia, z którym wiąże się odpowiedzialność deliktowa określonego podmiotu, nastąpiła śmierć poszkodowanego. Pierwsze z roszczeń, określone w art. 446 § 1 k.c. obejmuje zwrot kosztów leczenia i pogrzebu temu, kto je poniósł.

Drugie roszczenie dotyczące renty dzieli wymienione w art. 446 § 2 k.c. świadczenie na rentę obligatoryjną, o której mowa w zdaniu pierwszym niniejszego paragrafu oraz rentę fakultatywną, wymienioną w zdaniu drugim paragrafu. Ponadto poszkodowany śmiercią najbliższego członka rodziny może dochodzić odszkodowania, zgodnie z art. 446 § 3 k.c., gdy w wyniku śmierci nastąpiło znaczne pogorszenie sytuacji życiowej. Ostatnim roszczeniem, którego może dochodzić członek rodziny jest zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, zgodnie z art. 446 § 4 k.c. W świetle prezentowanego orzecznictwa oraz doktryny dochodzenie powyżej wymienionych roszczeń dopuszczalne jest zarówno łącznie, jeśli zachodzą ku temu przesłanki, jak i tylko niektórych z nich.

_________________________________

1 T.j. Dz.U. 2020 poz. 1740.

2 Wyrok Sądu Najwyższego z 24 czerwca 2008 r., sygn. akt I PK 298/07.

3 Wyrok Sądu Najwyższego z 20 stycznia 2004 r., sygn. akt II CK 360/02.

4 Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 29 czerwca 2016 r., sygn. akt III AUa 259/16, LEX nr 2115517.

5 Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 15 maja 2019 r., sygn. akt II FSK 1427/17, LEX nr 2779180

6 M. Drela, M. Tenenbaum-Kulig, Renta w prawie polskim. Renta z art. 446 § 2 k.c., Wrocław 2016, s. 70.

7 Dz.U. 1933 nr 82 poz. 598.

8 A. Szpunar, Wynagrodzenie szkody wynikłej wskutek śmierci osoby bliskiej, Bydgoszcz 2000, s. 92, 93, 84.

9 Z. Radwański, A. Olejniczak, Zobowiązania – część ogólna, Warszawa 2006, s. 253.

10 A. Śmieja [w:] A. Olejniczak (red.), System Prawa Prywatnego, t. 6, Prawo zobowiązań – część ogólna, Warszawa 2009, s. 729.

11 Z. Radwański, A. Olejniczak, Zobowiązania…, op. cit.

12 M. Safjan [w:] K. Pietrzykowski (red.), Kodeks cywilny, Tom I, Komentarz do artykułów 1-449¹¹, Warszawa 2005, s. 1296, J. Haberko, Pojęcie osoby bliskiej w prawie cywilnym, „Przegląd Sądowy” 2011, nr 3, s. 67.

13 Wyrok Sądu Najwyższego z 24 sierpnia 1990 r., sygn. akt I CR 422/90.

14 A. Śmieja [w:] A. Olejniczak (red.), System Prawa Prywatnego…, op. cit., s. 726.

15 A. Szpunar, Wynagrodzenie szkody…, op. cit., s. 87.

16 W. Czachórski [w:] Z. Radwański (red.), System prawa cywilnego, t. III, cz. 1, Prawo zobowiązań – Część ogólna, Wrocław – Warszawa – Kraków – Gdańsk – Łódź 1981, s. 673; A. Szpunar, Odszkodowanie za szkodę majątkową. Szkoda na mieniu i osobie, Bydgoszcz 1998, s. 170; Z. Radwański, A. Olejniczak, Zobowiązania…, op. cit., s. 252; M. Safjan [w:] K. Pietrzykowski (red.), Kodeks cywilny, Tom I, Komentarz do artykułów 1-449¹¹, Warszawa 2005, s. 1294; G. Bieniek (red.), Komentarz do kodeksu cywilnego, Księga trzecia, Zobowiązania, t. 1, Warszawa 2006, wyd. 6, s. 482; G. Karaszewski [w:] J. Ciszewski (red.), Kodeks cywilny. Komentarz, Warszawa 2014, s. 762.

17 Wyrok Sądu Najwyższego z 2 grudnia 1970 r., sygn. akt II CR 541/70.

18 Wyrok Sądu Najwyższego z 17 września 2009 r., sygn. akt IV CNP 42/09, LEX nr 603794.

19 Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 27 listopada 2019 r., sygn. akt VI ACa 217/19.

20 A. Sinkiewicz, Pojęcie i rodzaje szkody w polskim prawie cywilnym, „Rejent”, rok 8, nr 2 (82) luty 1998 r.

21 Wyrok Sądu Rejonowego w Śremie z 15 czerwca 2011 r., sygn. akt I C 227/10.

22 Wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 12 maja 2020 r., sygn. akt I ACa 117/20.

23 Wyrok Sądu Najwyższego z 25 czerwca 2020 r., sygn. akt II CSK 535/18.

24 B. Lackoroński, Zadośćuczynienie pieniężne za krzywdy wynikłe ze śmierci najbliższego członka rodziny na podstawie art. 446 §4 k.c. (cz. 1), „Palestra” 2009/7-8; B. Lackoroński, Zadośćuczynienie pieniężne..., cz. 2, s. 36 i n.

25 Wyrok Sądu Najwyższego z 13 kwietnia 2005 r., sygn. akt IV CK 648/04.

26 Wyrok Sądu Najwyższego z 18 listopada 1961 r., sygn. akt 2 CR 325/61.

27 Wyrok Sądu Najwyższego z 10 grudnia 1969 r., sygn. akt III PRN 77/69.

28 Wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 7 lipca 2020 r., sygn. akt I ACa 188/19.

29 Wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 12 maja 2020 r., op. cit.

30 Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 15 maja 2015 r., sygn. akt I ACa 1693/14.

31 Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 8 maja 2015 r., sygn. akt I ACa 1665/14.

32 Wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 7 lipca 2020 r., op. cit.

33 Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 19 czerwca 2020 r., sygn. akt I ACa 645/19.

34 Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 24 czerwca 2020 r., sygn. akt I ACa 219/19.

Nikol Małaszewska-Dąbrowska

Aplikantka adwokacka przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Warszawie, absolwentka Podyplomowego Studium Prawa Spółek na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Z Kancelarią Russell Bedford związana od 2012 roku. Specjalizuje się w obsłudze podmiotów gospodarczych jak i osób fizycznych w zakresie doradztwa prawnego w postępowaniach cywilnych i karnych. Posiada doświadczenie zawodowe, które obejmuje prowadzenie sporów sądowych. Jest także autorką wielu artykułów o tematyce prawnej i podatkowej, publikowanych w prasie branżowej.

Nasze publikacje

rbiuletyn

 

lipiec-wrzesień 2023

RB Biuletyn numer 44

pobierz magazyn

Nasze publikacje

rb restrukturyzacje             russellbedford             rbdombrokersi