languageRU      languageEN      internationalInternational        phoneZadzwoń do nas: 22 276 61 80

wtorek, 30 kwiecień 2019 08:20

Interes spółki w grupie spółek

Dokonanie oceny aktualnie obowiązujących przepisów dotyczących interesów spółki w grupie kapitałowej wymaga uwzględnienia dwóch aspektów –czy obecne przepisy pozwalają przedsiębiorcom na sprawne zarządzanie grupą oraz czy regulacje te w dostateczny sposób chronią osoby trzecie. Ustawa z 15 września 2000 r. - Kodeks spółek handlowych1 nie zapewnia instrumentów zarządzania holdingiem, ani nie chroni podmiotów zewnętrznych, potencjalnie zagrożonych istnieniem i działalnością grupy spółek. Zgodnie z obowiązującym prawem członkowie organów spółek są zobligowani do podejmowania działań wyłącznie w interesie spółki, którą zarządzają. Autor wskazuje w poniższym opracowaniu, dlaczego pożądane byłoby wprowadzenie do k.s.h. nowego pojęcia prawnego – „interesu grupy”.

1. Wprowadzenie

Podjęcie rozważań na temat interesu spółki uczestniczącej w grupie spółek w polskim prawie handlowym2 wymaga spojrzenia na zagadnienie z punktu widzenia różnych kategorii interesów występujących w każdej grupie kapitałowej. Są to: interes spółki dominującej (spółki matki), interes spółki zależnej (spółki córki), interes grupy spółek (jako całości), interes wspólników spółki uczestniczącej w grupie spółek oraz interes wierzycieli spółki uczestniczącej w grupie spółek3. Współcześnie wiele organizacji gospodarczych działa w postaci grup kapitałowych, które realizują wspólną strategię gospodarczą. Taka grupa działa jak jedno przedsiębiorstwo, chociaż wykorzystuje w tym celu wiele powiązanych ze sobą, ale zachowujących odrębność prawną komponentów. Istota grupy spółek polega na jej organizacji, wykorzystującej wyposażoną w osobowość prawną spółkę (co do zasady) kapitałową, z zastosowaniem zasady ograniczonej odpowiedzialności wspólników. Umożliwia to przede wszystkim racjonalne zarządzanie ryzykiem. Ponadto zapewnia spółce dominującej, która wywiera aktywny wpływ na działalność spółek zależnych, taką samą ochronę, co pasywnemu inwestorowi, zaś wspólnikom spółki dominującej niejako podwójną ochronę. Mimo to w większości czołowych systemów prawnych regulacja zagadnień związanych z funkcjonowaniem grup kapitałowych jest nikła i ogranicza się do przeciwdziałania zjawiskom patologicznym4.

2. Polskie prawo grup spółek

Modele dotyczące uregulowania prawa grup spółek podzielić można na dwa rodzaje. Pierwszy model to regulacja kompleksowa i wyczerpująca, zaś drugi to szczątkowa i pozostawiająca pole interpretacji praktyce i orzecznictwu5. Pierwszy model zastosował ustawodawca niemiecki, wprowadzając szczególną regulację, jaką jest prawo koncernowe (Konzernrecht). W systemie prawa francuskiego, szwajcarskiego i krajów z porządkiem prawnym common law zastosowany został drugi model, wprowadzający rozwiązania odnoszące się wyłącznie do zjawisk patologicznych, np. nadużycia formy prawnej spółki. Problematykę próbowano uregulować również na poziomie prawa unijnego, jednak prace nie zostały ukończone, a sam projekt nie uzyskał nawet statusu oficjalnego projektu Rady Wspólnot Europejskich6. 

Polski ustawodawca zastosował model szczątkowej regulacji prawa spółek7. Przejawia się on przede wszystkim w ograniczeniu do zdefiniowania stosunku zależności i dominacji (art. 4 § 1 pkt 4lit. a-f ustawy z 15 września 2000 r. - Kodeks spółek handlowych8 – dalej k.s.h.), ustanowienia obowiązku informowania o stosunku dominacji i sankcji za niedopełnienie tego obowiązku (art. 6 k.s.h.) oraz wyznaczenia ram przedmiotowych umów holdingowych (art. 7 § 1 k.s.h.). Artykuł 4 § 1 pkt 4 k.s.h. określa stosunek dominacji i stosunek zależności. Definiuje także stosunki powiązania. W ten sposób doszło do regulacji zagadnienia powiązań holdingowych. Zgodnie z powołanym przepisem spółka dominująca to spółka handlowa w przypadku gdy:

a) dysponuje bezpośrednio lub pośrednio większością głosów na zgromadzeniu wspólników albo na walnym zgromadzeniu, także jako zastawnik albo użytkownik, bądź w zarządzie innej spółki kapitałowej (spółki zależnej), także na podstawie porozumień z innymi osobami, lub

b) jest uprawniona do powoływania lub odwoływania większości członków zarządu innej spółki kapitałowej (spółki zależnej) albo spółdzielni (spółdzielni zależnej), także na podstawie porozumień z innymi osobami, lub

c) jest uprawniona do powoływania lub odwoływania większości członków rady nadzorczej innej spółki kapitałowej (spółki zależnej) albo spółdzielni (spółdzielni zależnej), także na podstawie porozumień z innymi osobami, lub

d) członkowie jej zarządu stanowią więcej niż połowę członków zarządu innej spółki kapitałowej (spółki zależnej) albo spółdzielni (spółdzielni zależnej), lub

e) dysponuje bezpośrednio lub pośrednio większością głosów w spółce osobowej zależnej albo na walnym zgromadzeniu spółdzielni zależnej, także na podstawie porozumień z innymi osobami, lub

f) wywiera decydujący wpływ na działalność spółki kapitałowej zależnej albo spółdzielni zależnej, w szczególności na podstawie umów określonych w art.7 k.s.h. Na marginesie warto wskazać, że struktury holdingowe określa również ustawa z 29 września 1994 r. o rachunkowości9(dalej u.o.r.). Art. 3 ust. 1 pkt 37 u.o.r. określa jednostkę dominującą jako jednostkę będącą spółką handlową lub przedsiębiorstwem państwowym, sprawującą kontrolę nad jednostką zależną, w szczególności:

a) posiadającą bezpośrednio lub pośrednio większość ogólnej liczby głosów w organie stanowiącym jednostki zależnej,także na podstawie porozumień z innymi uprawnionymi do głosu, wykonującymi prawa głosu zgodnie z wolą jednostki dominującej, lub

b) będącą udziałowcem jednostki zależnej i uprawnioną do kierowania polityką finansową i operacyjną tej jednostki zależnej w sposób samodzielny lub przez wyznaczone przez siebie osoby lub jednostki na podstawie umowy zawartej z innymi uprawnionymi do głosu, posiadającymi na podstawie statutu lub umowy spółki, łącznie z jednostką dominującą, większość ogólnej liczby głosów w organie stanowiącym, lub

c) będącą udziałowcem jednostki zależnej i uprawnioną do powoływania i odwoływania większości członków organów zarządzających, nadzorujących lub administrujących tej jednostki zależnej, lub

d) będącą udziałowcem jednostki zależnej, której więcej niż połowę składu organów zarządzających, nadzorujących lub administrujących w poprzednim roku obrotowym, w ciągu bieżącego roku obrotowego i do czasu sporządzenia sprawozdania finansowego za bieżący rok obrotowy stanowią osoby powołane dopełnienia tych funkcji w rezultacie wykonywania przez jednostkę dominującą prawa głosu w organach tej jednostki zależnej, chyba że inna jednostka lub osoba ma w stosunku do tej jednostki zależnej prawa, o których mowa w lit. a,c lub e, lub

e) będącą udziałowcem jednostki zależnej i uprawnioną do kierowania polityką finansową i operacyjną tej jednostki zależnej, na podstawie umowy zawartej z tą jednostką zależną albo statutu lub umowy tej jednostki zależnej. Pojęcie spółki dominującej i odpowiednio zależnej uregulowano również w ustawie z 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów10 (daleju.o.k.k.). Zgodnie z treścią zawartą w art. 4 pkt 3 powołanej ustawy, za przedsiębiorcę dominującego uważa się przedsiębiorcę, który posiada kontrolę nad innym przedsiębiorcą. Z kolei pojęcie przejęcia kontroli zostało zdefiniowanew art. 4 pkt 4 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów i należy przez nie rozumieć wszelkie formy bezpośredniego lub pośredniego uzyskania przez przedsiębiorcę uprawnień, które osobno albo łącznie, przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności prawnych lub faktycznych, umożliwiają wywieranie decydującego wpływu na innego przedsiębiorcę lub przedsiębiorców. Uprawnienia takie tworzą w szczególności:

a) dysponowanie bezpośrednio lub pośrednio większością głosów na zgromadzeniu wspólników albo na walnym zgromadzeniu, także jako zastawnik albo użytkownik, bądź w zarządzie innego przedsiębiorcy (przedsiębiorcy zależnego), także na podstawie porozumień z innymi osobami;

b) uprawnienie do powoływania lub odwoływania większości członków zarządu lub rady nadzorczej innego przedsiębiorcy (przedsiębiorcy zależnego), także na podstawie porozumień z innymi osobami;

c) członkowie jego zarządu lub rady nadzorczej stanowiący więcej niż połowę członków zarządu innego przedsiębiorcy (przedsiębiorcy zależnego);

d) dysponowanie bezpośrednio lub pośrednio większością głosów w spółce osobowej zależnej albo na walnym zgromadzeniu spółdzielni zależnej, także na podstawie porozumień z innymi osobami,

e) prawo do całego albo do części mienia innego przedsiębiorcy (przedsiębiorcy zależnego);

f) umowa przewidująca zarządzanie innym przedsiębiorcą (przedsiębiorcą zależnym) lub przekazywanie zysku przez takiego przedsiębiorcę11.

Artykuł 6 k.s.h. kreuje po stronie spółki dominującej obowiązek polegający na zawiadomieniu spółki kapitałowej zależnej o powstaniu stosunku dominacji. Obowiązek ten obwarowany jest dwutygodniowym terminem, którego bieg rozpoczyna się od dnia powstania tego stosunku, pod rygorem zawieszenia wykonywania prawa głosu z akcji albo udziałów spółki dominującej reprezentujących więcej niż 33% kapitału zakładowego spółki zależnej. Dokonanie zawiadomienia spółki zależnej może przybrać dowolną formę i jest skuteczne z chwilą, gdy doszło do adresata (spółki zależnej) w taki sposób, że mógł on się zapoznać z jego treścią. Odnosząc się do formy dokonania zawiadomienia, należy mieć zawsze na względzie konieczność udowodnienia przez spółkę dominującą faktu dokonania zawiadomienia spółki zależnej (np. potwierdzenie odbioru listu, potwierdzenie odbioru faksu). Możliwe jest dokonanie zawiadomienia w formie elektronicznej, które staje się skteczne z chwilą, gdy zostało wprowadzone do środka komunikacji elektronicznej w sposób, który umożliwił adresatowi zapoznanie się z jego treścią (art. 61 § 2 k.c. w zw.z art. 2 k.s.h.)12. Uchwała zgromadzenia wspólników albo walnego zgromadzenia, powzięta z naruszeniem powyższego obowiązku, jest nieważna, chyba że spełnia wymogi kworum oraz większości głosów bez uwzględnienia głosów nieważnych. Paragrafy 4-5 opisywanego przepisu odnoszą się do praw wspólników (akcjonariuszy), członków zarządu, rady nadzorczej spółki kapitałowej (a więc bez komisji rewizyjnej w spółce z o.o.), którzy mają prawo żądania udzielenia informacji przez spółkę o istniejącym stosunku dominacji lub zależności. Poza udzieleniem informacji o pozostawaniu w stosunku dominacji lub zależności, można żądać ujawnienia liczby akcji lub głosów (spółka akcyjna),jak również liczby udziałów lub głosów (spółka z o.o.), jakie posiada spółka kapitałowa dominująca w spółcezależnej. Uprawnienie to obejmujeponadto przysługujące jej prawo głosujako zastawnikowi bądź użytkownikowi,a także na podstawie porozumień z innymiosobami. Wspólnikom spółki z o.o. i akcyjnej oraz członkom organów, tj.zarządu i rady nadzorczej, przysługuje roszczenie o udzielenie informacji o relacjach między spółkami i spółdzielniami dominującymi i zależnymi. Z przepisu tego wynika, że prawa te mają tylko wspólnicy, akcjonariusze oraz członkowie organów spółki kapitałowej. Artykuł 6 § 4 k.s.h. stanowi przykład tzw. prawa mniejszości wspólników13. Wspomniany obowiązek zawiadomień stosuje się w przypadku zmiany stosunków; również gdy ustąpił stosunek dominacji. W takim przypadku była spółka dominująca powinna dokonać stosownych czynności zawiadomienia.

W tym miejscu należy również wskazać, że przepis art. 6 k.s.h. nakłada na akcjonariusza obowiązek informacyjny, którego niespełnienie wiąże się z sankcją powstającą ex legew postaci zawieszenia wykonywania prawa głosu z akcji. Powyższy obowiązek nie stanowi dobrowolnie zaciągniętego zobowiązania lecz zbliżony jest do norm o charakterze publiczno prawnym, mających na celu ochronę interesów spółki14.

Natomiast art. 7 k.s.h. wprowadza określone obowiązki w przypadku zawarcia dwóch rodzajów umów: umowy o zarządzanie spółką zależną i umowy o przekazywanie zysku przez spółkę zależną. Obowiązek ten polega na złożeniu do akt rejestrowych spółki zależnej wyciągu z umowy zawierającego postanowienia, które określają zakres odpowiedzialności spółki dominującej za szkodę wyrządzoną spółce zależnej z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania umowy oraz zakres odpowiedzialności spółki dominującej za zobowiązania spółki zależnej wobec jej wierzycieli. Ujawnieniu podlega także okoliczność, że umowa nie reguluje lub wyłącza odpowiedzialność spółki dominującej, o której mowa w § 1. Natomiast skutkiem niedokonania zgłoszenia w ciągu trzech tygodni od dnia zawarcia umowy będzie nieważność postanowień ograniczających lub wyłączających odpowiedzialność spółki dominującej wobec spółki zależnej lub wobec jej wierzycieli. Wydaje się więc, że zainteresowanymi w złożeniu stosownego oświadczenia mogą być zarządy spółki zależnej i dominującej. Zarząd spółki dominującej może być zainteresowany zgłoszeniem, gdyż uwolni to spółkę od odpowiedzialności. W razie niezgłoszenia postanowienia wyłączającego lub ograniczającego odpowiedzialność wobec wierzycieli spółki zależnej, postanowienia będą nieważne. Pozostałe postanowienia umowy pozostają ważne. Nieważność dotyczy tylko postanowień objętych obowiązkiem zgłoszenia15.

W doktrynie niejednokrotnie wskazuje się, że regulacja polskiego prawa grup spółek sprowadza się w zasadzie do jego jednego artykułu– art. 7 k.s.h.16. Przedstawiciele doktryny podnoszą, że regulacja prawa grup spółek nie jest dostosowana do potrzeb obecnego obrotu gospodarczego17. Naturalne dążenie do dywersyfikacji działalności oraz rozłożenia ryzyk wynikających z prowadzenia działalności gospodarczej powinno być postrzegane pozytywnie. 

Zaznaczyć również należy, że instytucja spółki kapitałowej powinna być postrzegana przez pryzmat jej funkcjonalności, a nie patologii z nią związanych18. Polski ustawodawca umożliwia jednak umowne ukształtowanie zakresu odpowiedzialności spółki dominującej za szkodę wyrządzoną spółce zależnej oraz ukształtowanie zakresu odpowiedzialności spółki dominującej za zobowiązania spółki zależnej wobec jej wierzycieli19. Możliwość umownego kształtowania relacji między spółkami w grupie spółek wykorzystywana jest w celu prowadzenia wspólnej strategii gospodarczej. Przykładowo niezwykle istotne dla całego holdingu jest zarządzanie zasobami gotówki. Dodatnia pozycja gotówkowa netto całej grupy kapitałowej mieści w sobie zarówno spółki generujące nadwyżki, jak i spółki wykazujące straty. Racjonalna gospodarka zasobami grupy spółek prowadzi do szeregu korzyści, takich jak: obniżenie kosztów finansowych przez korzystanie z wewnętrznych źródeł finansowania czy uzyskanie lepszych warunków oprocentowania lokat lub kredytów, niż byłoby to możliwe do uzyskania przez poszczególne spółki działające oddzielnie. Z uwagi na to, że spółki w grupie spółek posiadają odrębność majątkową, wykorzystuje się dziś różne rozwiązania, które wymagają współdziałania spółek wchodzących w skład holdingu. Rozwiązania te wyrastają z potrzeb samej grupy spółek, niekonieczne z potrzeby spółki uczestniczącej w grupie, co rodzi pytanie odnośnie do interesu spółki w grupie spółek20.

Należy tu wskazać, że istotnymi podstawami istnienia wyodrębnionego interesu spółki jest jej odrębna osobowość prawna i własny majątek21. Ekonomiczna (biznesowa) integralność grupy spółek podważa zatem jedną z podstawowych zasad prawa spółek, jaką jest odrębność cywilnoprawna spółek. Autonomia spółki prowadzi do sparaliżowania koncepcji ekonomicznej postrzegania grupy kapitałowej jako jednego organizmu gospodarczego.

Konkluzja polegająca na przyjęciu, że skoncentrowanie się na interesie spółki wyklucza uwzględnienie interesu spółki dominującej jest niemożliwa do zaakceptowania, gdyż ignoruje realia gospodarcze. Przemawia za tym również wykładnia przyjęta w wyroku Sądu Najwyższego22, w którym wskazano, iż wypełnienie treścią ogólnej formuły, jaką jest interes spółki, wymaga uwzględnienia dążeń i zachowań wszystkich grup wspólników, z uwzględnieniem wspólnego celu, do którego wspólnicy zobowiązali się dążyć przez przystąpienie do spółki. Określenie interesu spółki w konkretnej sytuacji powinno uwzględniać całokształt stosunków faktycznych i prawnych, w których spółka funkcjonuje23. Dokonywanie analizy interesu spółki in concreto nie może przy tym prowadzić do automatyzmu. Znaczenie okoliczności działania spółki w grupie spółek może być bowiem różne. Jako że celem, dla którego spółki działają i łączą się w grupy spółek jest z reguły cel gospodarczy, ustalenie treści tego interesu powinno następować w oparciu o realia ekonomiczne. Szczątkowa regulacja prawa grup spółek powoduje, że członkowie organów spółek zależnych wielokrotnie mają dylemat czy realizować interes podmiotu dominującego, czy interes spółki zależnej24. Wśród przedstawicieli doktryny można znaleźć różne odpowiedzi na tak postawione pytanie. Obecnie w doktrynie przeważa pogląd, że należy wykluczyć możliwość podporządkowania zarządu spółki zależnej podmiotowi dominującemu25. W stosunkach podmiotu dominującego i podmiotu zależnego obowiązuje zasada,że odrębny interes holdingu jako całości nie może być realizowany kosztem podmiotów zależnych26. Z drugiej strony wskazuje się również na pogląd potwierdzony orzecznictwem, że członkowie zarządów spółek należących do grup spółek, określając interes spółki powinni brać pod uwagę interes całej grupy, o ile przynależność do tej grupy jest w dłuższym okresie korzystna dla spółki27.

Analiza stanowisk doktryny dotyczących interesu spółki w grupie spółeki interesu grupy spółek prowadzi do wniosku, że w tej że doktrynie istnieją dwa główne nurty. Pierwszy nurt podporządkowuje interes spółki zależnej spółce dominującej czy też grupie spółek, zaś drugi określa interes spółki jako autonomiczny od grupy spółek. Efektem rozbieżności zdań doktryny była zaistniała swego czasu kuriozalna dla procesu legislacyjnego sytuacja, kiedy przygotowane zostały dwa konkurencyjne projekty rządowe, w wielu miejscach wzajemnie ze sobą sprzeczne28. Choć finalnie żaden z projektów nie wszedł w życie29, w syntetyczny sposób podsumowują one dorobek doktryny w przedmiocie postrzegania interesu grupy spółek i interesu spółki uczestniczącej w grupie, oraz interesu grupy spółek w relacji do interesu wspólników mniejszościowych oraz wierzycieli spółki zależnej.

3. Relacja interesu grupy spółek do interesuspółki (dominującej i zależnej)

Pierwszy z ww. projektów został opracowany przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Cywilnego (dalej KKPC) działającą przy ministrze sprawiedliwości. Projekt zakładał koncepcję ograniczonej regulacji prawa holdingowego. Drugi projekt został przygotowany przez Ministerstwo Gospodarki (dalej MG) i zakładał wprowadzenie dok.s.h. nowego rozdziału zatytułowanego:„Zgrupowanie spółek”. Drugi projekt zakładał zatem koncepcję zbliżoną do pełnej regulacji prawa holdingowego. Oba projekty były zgodne co do konieczności uchylenia art. 7 k.s.h.30 oraz co do konieczności wyróżnienia odrębnego interesu grupy spółek. Projekt KKPC definiował grupę spółek jako spółkę dominującą i spółkę lub spółki zależne, pozostające w powiązaniu organizacyjnym oraz mające wspólny interes gospodarczy (interes grupy spółek). Natomiast projekt MG stanowił, że spółka matka określa strategię realizacji celu zgrupowania spółek z uwzględnieniem interesu wszystkich spółek zgrupowania (interes zgrupowania spółek)31. W związku z powyższymi definicjami wywnioskować należy, że interes grupy spółek nie powinien być utożsamiany z interesem spółki dominującej32. Jednak w praktyce określenie interesu grupy spółek będzie determinowane w najsilniejszym stopniu przez interes spółki dominującej. To prowadzi do określania interesu grupy kapitałowej przez pryzmat jednego z dwóch modeli relacji w grupie kapitałowej. Pierwszym modelem jest model kolonialny, w którym interes spółki stanie się interesem w całości podporządkowanym interesowi spółki dominującej. Może on przybrać skrajną postać skierowaną wyłącznie na interes spółki dominującej, przy instrumentalnym traktowaniu spółki zależnej, a tym samym całkowitym pominięciu interesu wierzycieli oraz wspólników (akcjonariuszy) tej spółki. Drugi model to model równoważenia interesów, zgodnie z którym dochodzi do rzeczywistej wspólnoty interesów spółek uczestniczących w grupie, wytyczanej i kierowanej przez spółkę dominującą w interesie całej grupy. Rozwiązanie takie w swoim założeniu ma w sposób długofalowy zapewnić korzyści zarówno dla spółki dominującej, jak i zależnej. Model ten nie wyklucza „poświęcenia” interesu spółki dominującej na rzecz interesu spółki zależnej, czy też sterowanego przez spółkę dominującą „poświęcenia” interesu spółki zależnej na rzecz innej spółki zależnej uczestniczącej w grupie. Jednak w dłuższej perspektywie wszyscy uczestnicy grupy kapitałowej powinni skorzystać na takim właśnie działaniu bądź zaniechaniu33.

W projekcie KKPC przyjęto założenia zgodne z modelem równoważenia interesów. Wyrazem tego jest zawarty w nim przepis będący klauzulą generalną, z której wynika, że uwzględnienie interesu grupy spółek nie stanowi kategorii nadrzędnej nad interesem samej spółki (zarówno dominującej jak i zależnej). Ponadto silnie jest w nim zaakcentowana możliwość kierowania się interesem grupy spółek przez spółkę dominującą. Zaproponowane w projekcie KKPC stanowisko było zgodne z międzynarodowymi tendencjami do kompromisu między eliminowaniem interesu grupy spółek, a całkowitym eliminowaniem interesu spółki zależnej na rzecz interesu grupy spółek34. W projekcie MG przyjęto założenia zgodne z modelem kolonialnym; określanie strategii zgrupowania spółek przez spółkę matkę, przy uwzględnieniu interesu wszystkich spółek zgrupowania. Zakładano też przy tym podporządkowanie interesu spółki uczestniczącej w zgrupowaniu interesowitego zgrupowania. Jako że ten miał być określany przez spółkę dominującą, w praktyce oznaczałoby to podporządkowanie interesu spółki zależnej interesowi spółki dominującej. Ponadto projekt MG zakładał możliwość wydawania przez spółkę matkę spółce córce wiążących poleceń dotyczących prowadzenia spraw spółki, nie przyznając jej przy tym prawa weta. Mogłoby to w prosty sposób prowadzić do sytuacji, w której interes spółki zależnej mógłby być legalnie nie dostatecznie uwzględniany, a nawet pomijany. Projekt MG prowadził więc do utożsamienia interesu grupy spółek z interesem spółki dominującej35.

4. Interes spółki dominującej w relacjido interesu wierzycieli spółki zależnej oraz do interesu wspólników mniejszościowych spółki zależnej

W dotychczasowych rozważaniach wskazano na pogląd, zgodnie z którym wyznacznikiem interesu spółki może być jedynie interes jej wspólników, a interes otoczenia powinien być uwzględniany jedynie w granicach interesu wspólników36. Jest to konsekwencją okoliczności, że wspólnik posiadający całość kapitału spółki w sposób autonomiczny określa, co stanowi interes spółki zależnej37. Obydwa przedstawione projekty, będące efektem różnicy zdań doktryny, nie są ze sobą zgodne także co do kwestii potrzeby uwzględnienia interesu wspólników mniejszościowych i wierzycieli spółki zależnej. Interesy tych grup wymagają ochrony ze względu na ryzyko wynikające z możliwości wydania przez spółkę dominującą wiążących poleceń spółce zależnej, podczas gdy wykonanie tych poleceń oznaczałoby ponoszenie strat przez tę spółkę. Stałe uszczuplanie majątku oznacza w dłuższej perspektywie ograniczenie możliwości zaspokojenia roszczeń jej wierzycieli. Żadna regulacja nie przewiduje ustawowej odpowiedzialności spółki dominującej względem wierzycieli spółki zależnej. Podobnie w przypadku akcjonariuszy mniejszościowych spółek zależnych, gdzie uszczuplanie majątku spółki prowadzi do obniżenia wartości praw wynikających z uczestnictwa w spółce, podczas gdy wspólnik większościowy– spółka dominująca, w inny sposób zapewnia sobie zwrot wartości wniesionego wkładu38.

Projekt KKPC określał interes wierzycieli spółki zależnej, jako jeden ze współczynników wyznaczających interes spółki zależnej i dominującej. W projekcie KKPC przyjęto negatywne ujęcie tego współczynnika poprzez wskazanie, że spółka dominująca lub spółka zależna nie powinna naruszać uzasadnionych interesów wierzycieli. To oznacza, że spółka powinna dbać jedynie o to, by interesu wierzycieli nie naruszać, co nie jest tożsame z obowiązkiem uwzględnienia tego interesu. Mimo że projekt zakładał obowiązek nienaruszania tylko uzasadnionych, a nie wszystkich interesów wierzycieli, to przepis ten byłby (gdyby projekt wszedł w życie) wystarczający, by uznać za obowiązującą w polskim prawie spółek koncepcję przyjęcia w wyjątkowych przypadkach odpowiedzialności spółki dominującej za zobowiązania spółki zależnej względem jej wierzycieli. Projekt MG nie odnosił się do tej kwestii, pozostawiając regulację zasadom ogólnym wynikającym z art. 415, 471, 556,576 k.c. czy też regulacjom wynikającym z ustawy z 23 lutego 2003 r. - Prawo upadłościowe i naprawcze39. Są to jednak regulacje chroniące w nikły sposób wierzycieli spółki zależnej i przyjęcie projektu MG spowodowałoby praktyczne trudności w znalezieniu na gruncie prawa polskiego podstawy prawnej do przypisania w tym przypadku odpowiedzialności spółce dominującej40.

Podobnie jak w relacji do interesu wierzycieli, projekty odnoszą się do interesu wspólników mniejszościowych. Projekt KKPC uznaje uzasadniony interes wspólników mniejszościowych spółki zależnej jako jeden ze współczynników wyznaczających interes spółki zależnej i dominującej. Współczynnik ten został również ujęty od strony negatywnej i ma to takie same konsekwencje. Ponadto KKPC przewidywał regulację uprawniającą inwestorów mniejszościowych spółki zależnej do żądania wyznaczenia przez sąd podmiotu uprawnionego do badania sprawozdań finansowych grupy spółek. Projekt MG nie przewidywał żadnego z powyższych, jednak w przeciwieństwie do projektu KKPC przewidywał regulację prawa odkupu udziałów czy akcji wspólników mniejszościowych spółek zależnych. Regulacja ta miała się jednak ograniczać jedynie do tych wspólników mniejszościowych spółki zależnej, którzy głosowali przeciwko przystąpieniu do zgrupowania spółek. W konsekwencji przewidziana projektem MG ochrona wspólników mniejszościowych odnosi się tylko do zakładania, a nie do funkcjonowania zgrupowań spółek41.

Przedstawione wyżej rozważania pozostają rozważaniami czysto doktrynalnymi. Część spośród przedstawicieli doktryny42 pozytywnie przyjęła projekt KKPC, a w ślad za tym opowiedziała się za koncepcją ograniczonej regulacji prawa holdingowego. Natomiast część 43 opowiadała się za projektem MG, czyli za koncepcją zbliżoną do pełnej regulacji prawa holdingowego w szczególności, za podporządkowaniem interesu spółki zależnej interesowi grupy spółek.

W konsekwencji należy przyjąć, że przy ustalaniu treści interesu spółki należącej do grupy spółek powinno się uwzględnić szeroki kontekst gospodarczy, jaki tworzą powiązania kapitałowe spółki. Interes spółki należy pojmować w tym przypadku perspektywicznie, czyli trzeba uwzględnić korzyści zarówno przeszłe, jak i przyszłe, uzyskiwane pośrednio i bezpośrednio z przynależności do grupy kapitałowej. Granicą wyznaczającą interes spółki powinien być uszczerbek na majątku spółki, który nie jest kompensowany nawet w dłuższej perspektywie czasowej, co godzi w podstawę bytu prawnego spółki i może prowadzić do jej niewypłacalności44.

Orzecznictwo nad wyraz rzadko zajmuje się zagadnieniem abstrakcyjnego ujęcia interesu spółki. Wyjątek stanowi wielokrotnie przywoływany i wspomniany wyżej wyrok Sądu Najwyższego z 5 listopada2009 r., w którym wskazano, że interes spółki handlowej jest wypadkową wszystkich grup jej wspólników, określoną z uwzględnieniem opisanego w umowielub statucie spółki wspólnego celu,do osiągnięcia którego zobowiązali się dążyć wspólnicy. Sąd Najwyższy wskazał również, że nie może istnieć odrębny, samodzielny interes spółki jako osobyprawnej, nie uwzględniający wypadkowej interesu wszystkich wspólników. Jako że jest to prawdopodobnie jedyny wyrok, który w niemal kompleksowy sposób odnosi się do interesu spółki, jest on często cytowany w uzasadnieniach wyroków sądów, w tym Sądu Najwyższego. Przykładem może być wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 4 grudnia 2013 r., w uzasadnieniu którego Sąd wskazuje, że „niedopuszczalne jest również utożsamianie interesu spółki akcyjnej wyłącznie z interesem akcjonariusza większościowego, podobnie jak nie można uznać, że działanie obronne akcjonariusza mniejszościowego zawsze podyktowane jest interesem spółki lub zostaje podjęte w obiektywnym jej interesie. Interes spółki handlowej jest bowiem wypadkową interesów wszystkich grup jej wspólników, określaną z uwzględnieniem zastrzeżonego w umowie lub w statucie spółki wspólnego celu, do osiągnięcia którego wspólnicy zobowiązali się dążyć”. Nie ma przytym kodeksowych podstaw do uznania, że interes spółki może być również wyznaczany przez interes jakichkolwiek innych grup niż wspólnicy (akcjonariusze)45.

Dokonanie oceny aktualnie obowiązujących przepisów dotyczących interesów spółki w grupie kapitałowej wymaga wzięcia pod uwagę dwóch kryteriów, tzn. czy obecne przepisy pozwalają przedsiębiorcom na sprawne zarządzanie grupą oraz czy przepisy te w dostateczny sposób chronią osoby trzecie. Mając na uwadze przedstawione kryteria należy wskazać, że k.s.h. nie zapewnia instrumentów zarządzania holdingiem, ani nie chroni podmiotów zewnętrznych potencjalnie zagrożonych istnieniem i działalnością grupy spółek. Należy też wskazać, że zgodnie z obowiązującym prawem członkowie organów spółek są zobligowani do podejmowania działań wyłącznie w interesie spółki, którą zarządzają. Powyższy obowiązek jest obwarowany zarówno sankcjami cywilnymi (z art. 293i nast. k.s.h. oraz 483 i nast. k.s.h.) jaki karnymi (art. 296 k.k.). Obowiązujące przepisy prawa bez wyjątków zakazują członkom organów spółek podejmowania działań, których celem jest realizacja interesu grupy kapitałowej i które mogą nie przynosić spółce bezpośrednich korzyści w krótkiej perspektywie, zaś dalekosiężnie będą dodatnio oddziaływały na otoczenie gospodarcze spółki, w związku z czym korzystnie wpłyną na samą spółkę. Powyższe prowadzi do sytuacji, w której członek organu z jednej strony nie może nie uczestniczyć we wdrażaniu czynności zarządczych odnoszących się do całości grupy kapitałowej, zaś z drugiej nie wolno mu działać z pominięciem interesu spółki, choćby takie działanie generalnie miało przynieść korzyść całej grupie.

Za niekorzystną, w świetle obowiązujących przepisów, uznać należy także sytuację  wierzycieli spółki zależnej oraz jej wspólników mniejszościowych. Zarówno dla jednych i drugich niebezpieczna jest sytuacja, w której spółka zaangażowana jest w realizację polityki grupy kapitałowej, w której nie funkcjonują instrumenty prawne chroniące ich prawa. Na kanwie powyższych rozważań pożądane byłoby wprowadzenie do k.s.h.nowego pojęcia prawnego – „interesu grupy”. Trafne pojmowanie przedmiotowego terminu zostało wypracowane w dotychczasowym orzecznictwie, np.we wspomnianym już wyroku Sądu Najwyższego46. Zatem „interes grupy” powinien być rozumiany jako konglomerat interesów spółek wchodzących w jej skład, co perspektywicznie umożliwiałoby osiągnięcie korzyści nie tylko samym spółkom, ale również wspólnikom mniejszościowym oraz wierzycielom spółek wchodzących w skład grupy kapitałowej. Wprowadzenie nowej regulacji ustawowej, ujmującej zagadnienia związane z funkcjonowaniem grupy spółek jest ważne z punktu widzenia potrzeb obrotu gospodarczego.

Pozwoliłoby to na stworzenie instrumentów, które umożliwią spółkom funkcjonowanie w ramach grupy kapitałowej oraz na zapewnienie skutecznych środków ochrony dla wspólników mniejszościowych i wierzycieli. 

___________________________________________________________________________________

1 Ustawa z 15 września 2000 r. - Kodeks spółek handlowych, t.j. Dz.U. 2019 poz. 505, zwana dalej k.s.h.

2 W miesięczniku „Doradztwo Prawne i Podatkowe - RB Biuletyn” nr 4 (2018), s. 40, ukazał się artykuł P. Lacha Interesspółki w polskim prawie spółek; ciekawe ujęcie tego tematu skłoniło autora niniejszego tekstu do omówienia problematykiniejako powiązanej, zawężając zakres tematyki interesu spółek do interesu w grupie spółek.

3 A. Szumański, Spór wokół roli interesu grupy spółek i jego relacji w szczególności do interesu własnego spółki uczestniczącejw grupie, PPH 2010, Nr 5, s. 10.

4 M. Olechowski, Interes spółki kapitałowej wobec relacji kontraktowych w grupie spółek (zagadnienia wybrane) [w:] M. Modrzejewska (red.), Prawo handlowe XXIwieku. Czas stabilizacji, ewolucji czy rewolucji. Księga jubileuszowa Profesora Józefa Okolskiego, Warszawa 2010, s. 669.

5 R.L. Kwaśnicki, Prawo holdingowe – uwagi do projektu nowelizacji kodeksu spółek handlowych, PPH 2011, Nr 3, s. 22.

6 Tamże, s. 22. Odnośnie do Projektu Dziewiątej Dyrektywy Unii Europejskiej o prawie koncernowym z 1985 r.

7 S. Włodyka (red.), System Prawa Handlowego, t. 2, Warszawa 2012, s. 1567.

8 T.j. Dz.U. 2019 poz. 505.

9 T.j. Dz.U. 2018 poz. 395.

10 T.j. Dz.U. 2019 poz. 369.

11 A. Kidyba, Komentarz aktualizowany do art. 1-300 Kodeksu spółek handlowych (Lex.pl).

12 Wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 12 lipca 2018 r., sygn. akt I AGa 32/18.

13 Tamże.

14 Postanowienie Sądu Najwyższego z 26 stycznia 2011 r., sygn. akt IV CSK 284/10.

15 Tamże.

16 M. Romanowski, W sprawie potrzeby nowej regulacji prawa grup kapitałowych w Polsce, PPH 2008, Nr 7, s. 6.

17 R.L. Kwaśnicki, Prawo holdingowe…, op. cit., s. 24.

18 M. Romanowski, W sprawie potrzeby…, op. cit., s. 4.

19 R.L. Kwaśnicki, Prawo holdingowe…, op. cit., s. 23.

20 M. Olechowski, Interes spółki kapitałowej…, op. cit., s. 672.

21 J. Okolski, D. Wajda, Zasada rządów większości i ochrona akcjonariuszy mniejszościowych wobec pojęcia „interesu spółki akcyjnej” [w:] Kodeks spółek handlowychpo pięciu latach, red. J. Frąckowiak, Wrocław 2006, s. 750.

22 Wyrok SN z 5 listopada 2009 r., sygn. akt I CSK 158/09, Legalis,

23 J. Okolski, D. Wajda, Zasada rządów większości…, op. cit., s. 750.

24 R.L. Kwaśnicki, Prawo holdingowe…, op. cit., s.24.

25 M. Olechowski, Interes spółki…, op. cit., str. 673, powołując się na J. Okolski, J. Modrzejewski, Ł. Gasiński, Zasada równego traktowania akcjonariuszy na grunciek.s.h., PPH 2002, Nr 10, s. 24; A. Opalski, Koncern w polskim prawie spółek – porównanie z prawem niemieckim, PPH 1998, Nr 7, s. 21 oraz R.L. Kwaśnicki, D. Nilsson,Legalne działanie na szkodę spółki zależnej, s. 26.

26 J. Okolski, D. Wajda, Zasada rządów większości…, op. cit., s. 750.

27 S. Sołtysiński, Czy regulować spółki w holdingu? – Rozmowa M. Domagalskiego z prof. S. Sołtysińskim, „Rzeczpospolita” z 8 października 2008 r., w której wskazuje,że wyrok sądu rozstrzygającego o odpowiedzialności członków zarządu Stoczni Szczecińskiej to precedens na miarę powołanego w jego uzasadnieniu wyrokufrancuskiego w sprawie Rosenblum z 1985 r., który przesądził, że osoby kierujące spółkami należącymi do zgrupowania mogą pod pewnymi warunkami kierować sięinteresem całego zgrupowania.

28 A. Szumański, Spór wokół roli interesu…, op. cit., s. 9.

29 Jak wskazuje R.L. Kwaśnicki, Prawo holdingowe, op. cit. – uwagi do projektu nowelizacji Kodeksu spółek handlowych, „Przegląd Prawa Handlowego” 2011 Nr3, s. 22, prace nad projektem Ministerstwa Gospodarki nie zostały oficjalnie wstrzymane ani zakończone, ale sam projekt został usunięty ze strony internetowejMinisterstwa Gospodarki na początku czerwca 2010 r. Co do projektu Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego, to obecnie również nie jest on dostępny na stronieMinisterstwa Sprawiedliwości. Jak wynika ze „Sprawozdania z działalności Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego w latach 2011-2015”, prace legislacyjne wobecprojektu zostały wstrzymane.

30 A. Szumański, Spór wokół roli interesu…, op. cit., s. 10.

31 Różnice terminologiczne spowodowane są różnicami występującymi w obu projektach. W projekcie KKPC posłużono się terminami: „grupa spółek”, „spółkadominująca”, „spółka zależna”, a w projekcie MG odpowiednio: „zgrupowanie spółek”, „spółka matka”, „spółka córka”. Jak wskazuje A. Szumański, Spór wokół roliinteresu grupy spółek i jego relacji w szczególności do interesu własnego spółki uczestniczącej w grupie, PPH 2010, Nr 5, s. 10, posługiwanie się pojęciami określonymi wprojekcie KKPC jest poprawniejsze, gdyż występują one już de facto w praktyce (Grupa PKN Orlen, Grupa PZU), a ponadto pojęcie „zgrupowanie” jest nieodpowiednie,gdyż należy je rezerwować dla już istniejącej kategorii normatywnej prawa polskiego, jaką stanowi: „europejskie zgrupowanie interesów gospodarczych”, które jestodrębnym typem spółki. Odnośnie do pojęć „spółka dominująca” i „spółka zależna”, to są one kategoriami normatywnymi, w przeciwieństwie do czysto doktrynalnych„spółka matka” i „spółka córka” i ich odrzucenie kierowane jest zasadą nietworzenia nowych bytów ponad potrzebę.

32 A. Szumański, Spór wokół roli interesu…, op. cit., s. 11.

33 Tamże.

34 Tamże.

35 Tamże, s. 11-12.

36 A. Opalski, O pojęciu interesu spółki handlowej, „Przegląd Prawa Handlowego” 2008, Nr 11, s. 18-20.

37 Tamże.

38 A. Szumański, Spór wokół roli interesu…, op. cit., s. 15.

39 Dz.U. 2003 Nr 60 poz. 535.

40 A. Szumański, Spór wokół roli interesu…, op. cit., s. 15.

41 Tamże, s. 15-16.

42 J.J. Zięta, Projekt zmian w zakresie prawa grup spółek (próba oceny), „Państwo i Prawo” 2010 Nr 3, s. 20-31; P. Błaszczyk, Odpowiedzialność cywilna spółki dominującejw projekcie nowelizacji Kodeksu spółek handlowych w zakresie grup spółek (cz. I), PPH 2010 Nr 2, s. 13-21; P. Błaszczyk, Odpowiedzialność cywilna spółki dominującejw projekcie nowelizacji Kodeksu spółek handlowych w zakresie grup spółek (cz. II), PPH 2010 Nr 3, s. 24-32.

43 M. Romanowski, W sprawie potrzeby..., op. cit., s. 11; M. Romanowski, A. Opalski, O potrzebie zasadniczej reformy polskiego prawa spółek, PPH 2008 Nr 6, s. 9.

44 M. Olechowski, Interes spółki kapitałowej…, op. cit., s. 678-680.

45 Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 4 grudnia 2013 r., sygn. akt VI ACa 290/13.

46 Wyrok SN z 5 listopada 2009 r., op. cit.

 

 

Michał Wasilenko

Adwokat, Senior Associate w Departamencie Prawnym. Z Kancelarią Russell Bedford związany od 2018 r. Członek Izby Adwokackiej w Lublinie, absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Specjalizuje się w prawie spółek handlowych oraz prawie cywilnym. Posiada doświadczenie zawodowe, które obejmuje prowadzenie sporów sądowych oraz wszechstronne doradztwo prawne w zakresie bieżącej obsługi podmiotów gospodarczych. W ramach wykonywanej praktyki uczestniczył zarówno w procesach gospodarczych, cywilnych oraz karnych, reprezentując swoich klientów przed sądami powszechnymi.

Nasze publikacje

rbiuletyn

 

lipiec-wrzesień 2023

RB Biuletyn numer 44

pobierz magazyn

Nasze publikacje

rb restrukturyzacje             russellbedford             rbdombrokersi