Według uzasadnienia projektu celem ustawy jest wzmocnienie transparentności polskiego państwa. Przejrzystość władzy to niewątpliwa zaleta, której prawo powinno sprzyjać. Podejmowane w tym celu środki muszą jednak uwzględniać również inne wartości takie jak ochrona prywatności.
10 milionów za winę podwładnego
Według opinii Rzecznika Praw Obywatelskich „ilość i zakres wad legislacyjnych powodują, że projekt ustawy nie powinien w tej postaci podlegać dalszemu procedowaniu”. RPO odnosił się przede wszystkim do oświadczeń majątkowych, które mają dotyczyć grona znacznie szerszego niż osób „wybieranych w powszechnych wyborach, pełniących kluczowe stanowiska państwowe”. Zakres nowości jest jednak szerszy. Według art. 67. projektowanej ustawy przedsiębiorcy o wielkości co najmniej średniej muszą stosować wewnętrzne procedury antykorupcyjne. Taki kierunek może się wydać słuszny jednak niepokój może budzić treść art. 77.
Zgodnie z tym przepisem „przedsiębiorca który nie opracował wewnętrznych procedur antykorupcyjnych lub (…) procedury antykorupcyjne były pozorne bądź nieskuteczne i osobie działającej w imieniu lub na rzecz przedsiębiorcy postawiono zarzuty popełnienia przestępstwa określonego w art. 67. ust. 1, podlega karze pieniężnej w wysokości od 10 000 do 10 000 000 zł.”
Mówiąc w skrócie – jeśli ktoś przyjmie do pracy osobę, która dopuści się korupcji, a wewnętrzne procedury antykorupcyjne zostaną uznane za „pozorne” to zapłaci do 10 mln zł.
Jak utworzyć procedury antykorupcyjne zgodnie z ustawą
Można się pocieszać, że opracowanie rzetelnych procedur antykorupcyjnych uchroni przed zapłatą ogromnej kary pieniężnej. Pojawia się jednak wątpliwość jakie kroki należy podjąć aby takie mechanizmy nie były „pozorne bądź nieskuteczne”. Na to pytanie odpowiada art. 67. ust. 2.
Pojawiają się tam sugestie działań takich jak „niepodejmowanie decyzji w przedsiębiorstwie w oparciu o działania korupcyjne”, „zapoznawanie osób zatrudnianych przez przedsiębiorcę z zasadami odpowiedzialności karnej”, „opracowanie i wdrożenie kodeksu antykorupcyjnego przedsiębiorstwa, jako deklaracji odrzucającej korupcję”. Treść tego przepisu jest, delikatnie mówiąc, mało konkretna, jednak karę pieniężną za jego niezastosowanie określono już bardzo precyzyjnie.
Rzecznik praw obywatelskich zarzucił ustawie jako całości m.in. brak spójności definicji i pojęć, wady legislacyjne oraz krótki termin wyznaczony do konsultacji projektu. Podkreślił też wątpliwość co do zgodności z prawem Unii Europejskiej. Według opinii RPO, przyjęcie ustawy w takim kształcie „narazi Polskę na możliwość wszczęcia przez Komisję Europejską kolejnych postępowań o naruszenie prawa Unii Europejskiej.”
Autor:
Andrzej Dmowski
Partner Zarządzający Russell Bedford, Doktor Nauk Prawnych, Adwokat, Doradca Podatkowy, Doradca Restrukturyzacyjny, Certified Public Accountant – Biegły Rewident w Irlandii, Certified Fraud Examiner - Biegły ds. Wykrywania Przestępstw i Nadużyć Gospodarczych, Certified Internal Controls Auditor - Międzynarodowy Audytor Wewnętrzny. Absolwent University of Cambridge - British Centre for English and European Legal Studies - Faculty of Law and Administration, absolwent i stypendysta Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Specjalizuje się w rozliczeniach transakcji między podmiotami powiązanymi - transfer pricing, aspektach prawno-podatkowych M&A oraz zagadnieniach dotyczących pochodnych instrumentów finansowych.