Sąd Najwyższy przesądził, że zawezwanie do próby ugodowej na podstawie art. 184 k.p.c. co do zasady przerywało bieg przedawnienia, zgodnie z art. 123 § 1 pkt 1 k.c. Jednak skuteczność tej czynności zależy od jej rzeczywistego celu. W szczególności sąd w późniejszym postępowaniu (najczęściej o zapłatę) może ocenić, czy wierzyciel rzeczywiście zmierzał do dochodzenia roszczenia, czy też jego celem było wyłącznie sztuczne wydłużenie terminu przedawnienia.
Podjęcie uchwały wynikało z wątpliwości, jakie powstały na tle wcześniejszego postanowienia SN z 13 grudnia 2023 r. (sygn. II CSKP 1784/22), w którym zapytano, czy sąd jest każdorazowo zobowiązany do oceny motywacji wierzyciela przy wniosku o zawezwanie do próby ugodowej.
Sąd Najwyższy zauważył, że choć przepisy nie zakazują wielokrotnego korzystania z instytucji zawezwania, to ich instrumentalne wykorzystywanie w celu przerywania przedawnienia – bez zamiaru realnego dochodzenia roszczenia – jest nadużyciem prawa. W ocenie SN takie działania podważałyby sens istnienia instytucji przedawnienia, prowadząc do stanu, w którym jego funkcja ochronna byłaby iluzoryczna.
W uchwale SN podkreślił, że choć każdy wniosek o zawezwanie do próby ugodowej może co do zasady przerwać bieg przedawnienia, to możliwa (a nawet konieczna) jest jego ocena z perspektywy rzeczywistego celu – czy służył on dochodzeniu roszczenia, czy też jedynie jego pozorowaniu.
Uchwała ta ma charakter porządkujący i ma na celu ujednolicenie dotychczasowej, niejednolitej praktyki orzeczniczej sądów powszechnych. Potwierdza również potrzebę przeciwdziałania nadużywaniu prawa procesowego w sposób godzący w stabilność obrotu prawnego.
Autor: Marta Michałowska